Zbigniew Boniek w dosadnych słowach odniósł się do decyzji PZPN w sprawie powtórzenia meczu Widzewa Łódź z Wisłą Kraków.
Widzew Łódź domagał się ponownego rozegrania ćwierćfinału Pucharu Polski z Wisłą Kraków, argumentując to błędem sędziego Damiana Kosa. Cała sprawa stała się bardzo medialna, natomiast 7 marca PZPN finalnie wniosek odrzucił. Całą sytuację skomentował Zbigniew Boniek w studiu “Viaplay”. Były prezes PZPN zgodził się z takim obrotem spraw, dodając, że błędy sędziowskie są częścią piłki nożnej:
– To byłaby komedia, gdyby ustalono, że trzeba ponownie rozegrać mecz. Nie ma możliwości powtórzenia meczu tylko dlatego, że sędzia był słabo dysponowany. Nie można powiedzieć o żadnym błędzie technicznym, bo arbiter dokładnie obejrzał całą akcję. Czy się to komuś podoba, czy nie, to nikt z tego powodu nie może zarządzić powtórki. Rozumiem rozgoryczenie Widzewa, ale idąc tym samym tropem, to w meczu ze Śląskiem jeden z zawodników Widzewa też był pociągnięty za koszulkę. Błąd sędziowski jest wpisany w sportowe widowisko. Przepisy jasno stanowią, kiedy można powtórzyć dane spotkanie. Głosowanie nie miało żadnego sensu, bo wystarczyło po wpłynięciu wniosku Widzewa odpowiedzieć, że nie ma podstaw, by w ogóle go rozpatrywać. Kibicowałem Widzewowi w tym meczu i jest mi bardzo przykro, że tak się stało – powiedział.
Zapytaliśmy @BoniekZibi o odwołanie Widzewa po ćwierćfinale z Wisłą Kraków.
“Szkoda, bo byłaby komedia. (…) Głosowanie nie miało żadnego sensu”
Więcej w studiu Viaplay pic.twitter.com/QXFAjdAccG
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) March 7, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Boniek o głosowaniu ws. protestu Widzewa: To jest fałszywa demokracja
- Boniek odpiera zarzuty Błaszczykowskiego: “To ty musisz wykonać telefon”
- Zbigniew Boniek: W Polsce wszyscy piłkarze są na sprzedaż
Fot.Newspix