Profesjonalny piłkarz palący papierosy i pijący alkohol? Dla wielu trenerów są to zachowania nieakceptowalne. Nenad Bjelica, który obecnie pracuje w Unionie Berlin, wyznał na konferencji prasowej, że on nie ma z tym żadnego problemu. Wychodzi z założenia, że jego zawodnicy są samoświadomi i wiedzą, co dla nich jest dobre.
Nenad Bjelica jest trenerem Unionu Berlin od 27 listopada 2023 roku. Chorwacki szkoleniowiec wcześniej pracował w m.in. Spezii Calcio, Trabzonsporze, Dinamie Zagrzeb czy Austrii Wiedeń. A polscy kibice na pewno pamiętają go z pracy w Lechu Poznań w latach 2016-18.
– Nie zabraniam piłkarzom piwa i papierosów, bo oni dobrze wiedzą, co jest dla nich dobre, a co złe. Jak prowadziłem Spezię, paliło 20 z 25 zawodników, zakazy byłyby bez sensu. Niech tylko nie robią tego publicznie. Po meczu mogą się napić piwa nawet w szatni – uważa Bjelica.
Po chwili 52-letni trener dodał, że w jego drużynie obowiązuje jeden nietypowy zakaz: – Zabraniam jednak żucia gumy na treningu. Raz w mojej karierze trenerskiej zdarzyło się, że zawodnik niemal udusił się nią na murawie. To było traumatyczne przeżycie, więc na to akurat nie pozwalam.
Nenad Bjelica: – Nie zabraniam piłkarzom piwa i papierosów, bo oni dobrze wiedzą, co jest dla nich dobre a co złe. Jak prowadziłem Spezię, paliło 20 z 25 graczy, zakazy byłyby bez sensu. Niech tylko nie robią tego publicznie. Po meczu napić mogą się nawet w szatni.
— Marcin Borzęcki (@m_borzecki) March 7, 2024
Bjelica poprowadził do tej pory Union w dwunastu spotkaniach Bundesligi i zdobył 18 punktów (5 zwycięstw, 3 remisy i 4 porażki). Ekipa ze stolicy Niemiec zajmuje obecnie 14. miejsce w ligowej tabeli, a jej przewaga nad strefą spadkową wynosi w tym momencie osiem oczek.
WIĘCEJ O NIEMIECKIM FUTBOLU: