Bayer Leverkusen jest niemożliwy! Pachniało ogromną sensacją w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Europy, Aptekarze przegrywali już 0:2 z Karabachem, ale wyciągnęli remis w końcówce. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, oni dalej są niepokonani w tym sezonie! Liverpool rozjechał Spartę w Pradze, choć Czesi grali odważnie i do przodu. Roma nie dała szans Brighton. W Lidze Konferencji Michał Skóraś wpakował piłkę do siatki, ale ten gol nie został uznany, a jego drużyna ostatecznie przegrała z Molde. Zapraszamy na podsumowanie meczów Ligi Europy i Ligi Konferencji, które rozpoczęły się o godz. 18:45.
I zaczniemy od meczu, w którym pachniało ogromną sensacją. Bayer Leverkusen jest rewelacją tego sezonu. W Bundeslidze po 24. kolejkach ma na swoim koncie 64 punkty i aż dziesięć oczek przewagi nad drugim Bayernem Monachium. Podopieczni Xabiego Alonso wygrali 20 na 24 możliwe spotkania. Pozostałe cztery zremisowali. Wciąż są w grze o Puchar Niemiec, gdzie awansowali do półfinału. A swoją grupę w Lidze Europy zwyciężyli w cuglach – komplet punktów.
Wciąż są niepokonaną ekipą w tym sezonie. Dziś mógł zatrzymać ich Karabach Agdam, który rywalizował z nimi w tej edycji fazy grupowej Ligi Europy. Azerski klub u siebie przegrał 0:1, a w Leverkusen poniósł klęskę aż 1:5. Podopieczni Gurbana Gurbanowa mieli nierozliczone sprawy z Aptekarzami i pokazali, że ten Bayer można postraszyć, byli o włos od zwycięstwa.
Mimo że to goście byli częściej przy piłce, to do groźniejszych sytuacji dochodzili gospodarze. Pachniało golem dla Azerów od pierwszych minut i w 25. minucie dopięli swego. Juninho zabrał piłkę Tahowi na połowie Bayeru i ruszył na pełnym sprincie lewą stroną boiska. Kątem oka wypatrzył wbiegającego kolegę, który bez zastanowienia huknął pod ladę. Strzelec tego trafienia zwie się Yassine Benzia. Aptekarze mieli szczególny problem w tym spotkaniu z Juninho. Brazylijczyk był dla nich nieuchwytny. W doliczonym czasie gry zawodnik Karabachu Agdam ruszył z piłką z własnej połowy boiska i w sytuacji sam na sam z bramkarzem sprytnie, delikatnie podniósł futbolówkę nad Kovarem i wcisnął ją do siatki.
Niespodzianka! Tak Karabach wyszedł na prowadzenie z Bayerem Leverkusen. Trybuny ryknęły. Ależ tam jest tumult.
📺Mecz Karabach – Bayer oglądaj w Viaplayhttps://t.co/zFjtD2Wnuv pic.twitter.com/xwEBPSPU7U
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) March 7, 2024
Azerowie nie zmienili swojego stylu gry, dalej bronili się na swojej połowie i nastawiali się na kontry. Bayer był bezradny, ale w pewnym momencie gospodarze wyciągnęli rękę do rywala. Jeden z zawodników chciał wycofać piłkę do defensywy i… niechcący podał do Floriana Wirtza, który wyszedł sam na sam z golkiperem. Pokonał go sprytną podcinką. Gdy wydawało się, że Bayer poniesie pierwszą porażkę w tym sezonie, wtedy Patrick Shick zdobył bramkę na 2:2 w doliczonym czasie gry.
Mentalne potwory Xabiego Alonso! Zrobili to 💥
3⃣5⃣. mecz z rzędu bez porażki ‼️ A wydawało się, że teraz będzie porażka pic.twitter.com/mVCgr1Qfm5
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) March 7, 2024
Darwin Nunez – specjalista od trudnych trafień
Gdyby spojrzeć tylko na suchy wynik meczu Sparta Praga – Liverpool, to można uznać, że to było jednostronne spotkanie, gdzie Czesi nie mieli nic do powiedzenia. Nic bardziej mylnego. Kelleher momentami stawał na głowie, żeby uchronić zespół przed utratą gola. I też sama Sparta przechodziła samą siebie, nie trafiając do siatki nawet w takich sytuacjach, gdzie bramka była pusta. A Liverpool? Miał w składzie Darwina Nuneza, który robił takie rzeczy:
Cudowny gol Darwina Nuneza! Liverpool jedną nogą w ćwierćfinale Ligi Europy?
📺Mecz Sparta Praga – Liverpool oglądaj w Viaplay https://t.co/aV3ILfEW50 pic.twitter.com/DXovvPd57g
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) March 7, 2024
I takie też:
NIESAMOWITY GOL NUNEZA
On dzisiaj strzela wszystko. Im trudniej, tym dla niego łatwiej.
📺Mecz Sparta – Liverpool oglądaj w Viaplay pic.twitter.com/ME00DmCFPE
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) March 7, 2024
Urugwajczyk czego nie dotknął, zamieniał w złoto. Trudny do zdefiniowania jest ten napastnik. Są takie spotkania, gdzie łapiemy się za głowę, zastanawiając się, jak on mógł w danej sytuacji nie strzelić gola. I później wykonujemy taką samą czynność, ale nie możemy uwierzyć, jak on to zmieścił. Dziś pokazał się jako gość od zadań specjalnych. Sparta wysoko przegrała z Liverpoolem, ale pokazała się z całkiem dobrej strony. Gdyby tylko była bardziej skuteczna…
Kelleher jest w genialnej formie! Ta interwencja tylko to potwierdza. Kolejny świetny mecz bramkarza Liverpoolu.
📺 Oglądaj w Viaplay pic.twitter.com/BfoaVY0FMv
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) March 7, 2024
Roma rozgromiła Brighton. Skóraś z nieuznanym golem
Co się działo w pozostałych spotkaniach? W Lidze Europy odbył się jeszcze mecz AS Roma – Brighton, gdzie udział wzięła tak naprawdę tylko jedna drużyna. Rzymianie w każdym elemencie gry byli lepsi od „Mew” i pewnie wygrali 4:0. Wydaje się, że sprawa dwumeczu została dziś rozstrzygnięta. Podopieczni Roberto De Zerbiego byli bezradni.
DEKLASACJA 🔝 Roma rozbija Brighton na Stadio Olimpico 🔢
📺Roma – Brighton oglądaj w Viaplay pic.twitter.com/ETej69C2JQ
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) March 7, 2024
Jeśli chodzi o Polaków, to tylko Michał Skóraś wyszedł dziś w pierwszym składzie w meczach o 18:45. I już w 6. minucie spotkania wpakował piłkę do siatki, ale był na minimalnym spalonym i ten gol nie mógł zostać uznany. Jego Club Brugge przegrał ostatecznie na wyjeździe 1:2 z Molde.
Jesteśmy Wam winni nieuznanego gola Michała Skórasia.
Ale przyjęcie i strzał 🔝🔝🔝 pic.twitter.com/EyymuqG6DM
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) March 7, 2024
Najpiękniejszy gol tej serii spotkań europejskich pucharów? Zdecydowanie ten Edon Zhegrova z Lille. Ach, to był fenomenalny „centrostrzał” reprezentanta Kosowa. Francuzi pokonali 3:0 w Austrii Sturm Graz. Szymon Włodarczyk pojawił się na boisku w 64. minucie.
Gola czwartku na europejskich boiskach już znamy!
Magiczny podpis Edona Zhegrovy 🪄📺Mecze Ligi Europy i Ligi Konferencji obejrzysz w Viaplay https://t.co/NFEuztrh6n pic.twitter.com/uqQ2s5IrS2
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) March 7, 2024
Najciekawiej zapowiadało się starcie Ajaksu z Aston Villą, ale ostatecznie to było jedyne spotkanie, gdzie nie oglądaliśmy goli. To był typowy mecz walki. Obie ekipy kończyły mecz w „dziesiątkę”. Rewanż na Villa Park. Sprawa jest więc nadal otwarta.
Wszystkie wyniki meczów 1/8 finału Ligi Europy o godz. 18:45
AS Roma – Brighton 4:0 (2:0)
P. Dybala 13′, R. Lukaku 43′, G. Mancini 64′, B. Cristante 69′
Karabach Agdam – Bayer Leverkusen 2:2 (2:0)
Y. Benzia 26′, Juninho 45+2′ – F. Wirtz 70′, P. Schick 90+2′
Sparta Praga – Liverpool FC 1:5 (0:3)
C. Bradley 46′ (sam) – A. Mac Allister 6′ (k), D. Nunez 25′, 45+3′, L. Diaz 53′, D. Szoboszlai 90+4′
Wszystkie wyniki meczów 1/8 finału Ligi Konferencji o godz. 18:45
Ajax Amsterdam – Aston Villa 0:0
Molde – Club Brugge 2:1 (1:0)
H. Stenevik 43′, F. Gulbrandsen 90+2′ – M. De Cuyper 84′
Olympiakos – Maccabi Tel Awiw 1:4 (1:3)
A. El Kaabi 13′ – E. Zahavi 4′, 30′ I. Shahar 9′, D. Peretz 74′
Sturm Graz – LOSC Lille 0:3 (0:1)
J. David 29′, 51′, E. Zhegrova 71′
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Czesi znów imponują w Europie. Jak długo potrwa ich pucharowy sen?
- Handel narkotykami, próba zabójstwa i miłość do Rosji. Kryminalna ścieżka Promesa
- Tryb: minimalizm. Czy Jacka Zielińskiego można winić za sytuację Legii?
- “VAR zabija futbol. Sędziować mogłaby nawet moja teściowa”
Fot. Newspix