Derby Manchesteru słyną z pięknych goli. To przecież właśnie na meczu City z United, ponad dekadę temu, Matkę Boską wzywał Andrzej Twarowski. Tym razem, w niedzielne popołudnie na Etihad Stadium, faworyzowanych gospodarzy zaskoczył Marcus Rashford. Jego atomowy strzał sprawił, że poprzeczka po jego uderzeniu trzęsie się do teraz.
Akcja Czerwonych Diabłów miała miejsce w ósmej minucie gry. Laga z własnego pola karnego za plecy obrońców dotarła do Bruno Fernandesa, który po przyjęciu piłki odwrócił się i oddał ją nadbiegającemu Rashfordowi. Ten bez zastanowienia huknął ją tak, że odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki bezradnego w tym momencie Edersona. 1:0 dla United.
Rashfooooooord! „Niemal oderwał poprzeczkę od słupka”🤯🤯🤯
Niespodzianka w Derbach Manchesteru! #domPremierLeague pic.twitter.com/5wHWHuUrPm
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) March 3, 2024
26-letni napastnik tą bramką, jeżeli okaże się decydująca w końcowym rozrachunku, przynajmniej w jakimś stopniu zrehabilituje się w oczach kolegów i kibiców po ostatnich skandalach obyczajowych, kiedy zgłosił kontuzję trenerowi, a potem przez dwa dni bawił się ze znajomymi w nocnym klubie (szczegóły TUTAJ). To szósta ligowa bramka Rashforda w tym sezonie w Premier League w 26. występie.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Trela: Transferowe historie sukcesu w Ekstraklasie. Czego mogą nauczyć polskie kluby?
- Najsłabsi spadkowicze Ekstraklasy ostatnich lat. ŁKS w drodze po rekord?
- Błąd Kosa przy golu Wisły, tylko 10 kamer na meczu! Szef sędziów: To był spalony
- Karol Świderski z premierowym trafieniem w Serie A! [WIDEO]
- Zabawy Puszczy. Zapolnik strzelił gola przewrotką [WIDEO]
Fot. Newspix