Reklama

Quincy Promes zatrzymany. Spartak Moskwa wrócił do Rosji bez niego

Antoni Figlewicz

Autor:Antoni Figlewicz

29 lutego 2024, 22:36 • 1 min czytania 7 komentarzy

To nie jest najlepszy dzień dla jednego holenderskich piłkarzy. Quincy Promes został po południu zatrzymany na lotnisku w Dubaju, skąd jego Spartak odlatywał do Rosji po obozie przygotowawczym. Na Holendrze ciążą dwa wyroki pozbawienia wolności.

Quincy Promes zatrzymany. Spartak Moskwa wrócił do Rosji bez niego

Jak donosi Sport Express, piłkarz mógł trafić na komisariat z uwagi na wyrok dotyczący wydarzeń z początku 2020 roku. Wówczas śledczy rozpracowali siatkę przemytników, którzy poprzez jeden z belgijskich portów szmuglowali do Europy ogromne ilości kokainy. Promes miał częściowo finansować ten proceder licząc na spory zwrot inwestycji.

I dostał ten zwrot. W zamian za współpracę ze zorganizowaną grupą przestępczą piłkarz został skazany na sześć lat pozbawienia wolności.

A to i tak nie wszystko. Promes kilka miesięcy później pchnął nożem swojego kuzyna i… też został skazany, tym razem na półtora roku pozbawienia wolności.

Niektóre rosyjskie media donoszą, że zatrzymanie Promesa nie ma nic wspólnego z ciążącymi na nim wyrokami. Problem w tym, że Zjednoczone Emiraty Arabskie mają podpisaną umowę ekstradycyjną z Królestwem Niderlandów i Holendrzy mogą wymagać wysłania zawodnika Spartaka do ojczyzny.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Myśliwiec: Mam poczucie, że bylibyśmy w stanie wygrać, gdybyśmy grali jedenastu na jedenastu

Piotr Rzepecki
1
Myśliwiec: Mam poczucie, że bylibyśmy w stanie wygrać, gdybyśmy grali jedenastu na jedenastu

Inne kraje

Ekstraklasa

Myśliwiec: Mam poczucie, że bylibyśmy w stanie wygrać, gdybyśmy grali jedenastu na jedenastu

Piotr Rzepecki
1
Myśliwiec: Mam poczucie, że bylibyśmy w stanie wygrać, gdybyśmy grali jedenastu na jedenastu

Komentarze

7 komentarzy

Loading...