Reklama

Romanczuk: To może być wielki sezon dla całej Jagiellonii

Piotr Rzepecki

Opracowanie:Piotr Rzepecki

27 lutego 2024, 19:24 • 2 min czytania 3 komentarze

Przed meczem ćwierćfinału Pucharu Polski między Jagiellonią a Koroną Kielce, głosu udzielił kapitan „Jagi”, Taras Romanczuk. – W każdym spotkaniu musimy być nastawieni na walkę. My i sztab dajemy z siebie wszystko. Wierzę, że kibice także są z nami – powiedział doświadczony pomocnik na konferencji prasowej.

Romanczuk: To może być wielki sezon dla całej Jagiellonii

– Na pewno nie jesteśmy zadowoleni z punktu, bo chcieliśmy wygrać, a mamy tylko „oczko”. Obejrzałem pierwszą połowę naszej ostatniej potyczki i w pierwszych 20 minutach mieliśmy sytuacje, ale zabrakło nam strzelenia pierwszego gola. Przy prowadzeniu grałoby się nam zdecydowanie łatwiej. Z drugiej strony bramka w ostatniej akcji buduje morale. To bardzo nam pomogło mentalnie – powiedział Romanczuk, odwołując się jeszcze do poprzedniej kolejki ligowej i remisu z Ruchem Chorzów.

Jak z kolei może wyglądać rywalizacja z Koroną? – Lubię, kiedy można powalczyć. Zarówno zmagania o Puchar Polski jak i sytuacja w Ekstraklasie wchodzą w decydujący etap i teraz nie ma nieważnych meczów. To prawda, że w lidze walczymy o najwyższe cele, jednak Ruch walczy o utrzymanie i oni na pewno będą walczyli do upadłego. Podobnie będzie w starciu z Koroną. Tym bardziej, że nie ma rewanżu, o wszystkim decyduje jedno starcie i przegrywający odpada – powiedział 32-latek.

– Chcemy grać w swoim stylu, wyciągnąć Koronę. Jeżeli obrońcy stoją wysoko, najłatwiej przejąć piłkę i rzucić ją za plecy. Trzeba z tego korzystać, dlaczego mielibyśmy kombinować, skoro można w łatwiejszy sposób zbudować sytuację. Podoba mi się nasz styl z tego sezonu. Po prostu doskonalimy naszą grę. My i sztab dajemy z siebie wszystko. Wierzę, że także kibice są z nami, bo to może być wielki sezon dla całej Jagiellonii – zakończył.

Pierwszy gwizdek starcia na Podlasiu w środę o godz. 17:30.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Urodził się dzień po Kylianie Mbappe. W futbolu zakochał się od czasów polskiego trio w Borussi Dortmund. Sezon 2012/13 to najlepsze rozgrywki ever, przynajmniej od kiedy świadomie śledzi piłkarskie wydarzenia. Zabawy z kotem Maurycym, Ekstraklasa, powieści Stephena Kinga.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

3 komentarze

Loading...