W ten weekend Raków zagra na wyjeździe ze Stalą Mielec. Mistrzowie Polski będą w tym starciu faworytem, ale bezsprzecznie to rywale weszli lepiej w tę rundę. Raków przed tygodniem wygrał z Piastem, ale na inaugurację uznał wyższość Warty. Stal z kolei dwukrotnie sięgnęła po komplet oczek. Przed spotkaniem o rywalu, ale i o swojej drużynie, wypowiedział się trener “Medalików”, Dawid Szwarga.
– Stal Mielec to drużyna, która napsuła krwi i wygrywała z teoretycznymi faworytami. Tej wiosny pokonała Puszczę i Śląsk. W poprzedniej wygrała z Pogonią Szczecin czy z Legią. Charakteryzuje się dobrą grą od tyłu, dąży do tego, żeby utrzymać się przy piłce. Ma groźne stałe fragmenty gry i fazy przejściowe – opisał sobotniego rywala trener Szwarga.
– Znamy atuty rywala i chcemy je zneutralizować. Zamierzamy także poprawić te elementy, które funkcjonowały u nas przeciętnie w ostatnich meczach. Chcemy także doskonalić te elementy, które w meczu z Piastem stały na dobrym poziomie – dodał trener mistrzów Polski.
Szwarga wypowiedział się także na temat Iviego Lopeza. Rozgrywający przed sezonem zerwał więzadła i wszyscy w Częstochowie wyczekują jego powrotu na boisko.
– Przed meczem z Piastem odbył część jednostki treningowej z zespołem. Jest prowadzony indywidualnie, ale jedzie z nami do Mielca. Chce być z drużyną, odbędzie z nami również jednostkę. Ale nie mogę powiedzieć, czy będzie gotowy do gry za trzy, czy cztery tygodnie. To wszystko zmienia się z tygodnia na tydzień. Zależy, jak przebiegnie proces rehabilitacji.
– To są zawodnicy, którzy trafili do II drużyny – uchylił rąbka tajemnicy Szwarga pytany o dwóch nowych piłkarzy: Davida Kabala Munkokole i Lombo Nseka Ephraima. – Zostali ściągnięci przez dyrektora sportowego. Mają się tutaj ograć. I następnie mają dostać ewentualnie szansę na wyższym poziomie rozgrywkowym. Na tę chwilę nie przewidujemy, żeby dołączyli do I drużyny, poszukają minut na wypożyczeniu.
Raków otwiera się na rynek afrykański. „Element długofalowej strategii
Szkoleniowiec Rakowa wypowiedział się także o Ilji Szkurinie, który błyszczy w Stali. Śmiało można go nazwać jedną z gwiazd Ekstraklasy. Białorusin ma w tym sezonie na koncie 12 bramek i 5 asyst. Jest byłym zawodnikiem Rakowa, ale pod Jasną Górą zagrał ledwie dwa mecze: na początku wiosny 2022 roku.
– Jest to jakościowy piłkarz. U nas nie wypalił? Tak to czasami bywa. Sposób gry naszego zespołu nie był w stanie uwypuklić jego atutów i widzimy jak dobrze radzi sobie w Stali Mielec.
Mecz 22. kolejki Ekstraklasy między Stalą a Rakowem zostanie rozegrany w sobotę o godz. 20:00.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Flis: Sytuacja jest beznadziejna, ale każdy jeszcze wierzy w utrzymanie [WYWIAD]
- Kwekweskiri: Zawiodłem jako ojciec. Incydent alkoholowy zmienił moje życie [WYWIAD]
- Testowała go Legia, trafił do Puszczy. Lee Jin-hyun z Korei Południowej spełnia marzenie o Europie
Fot. Jakub Ziemianin/Raków Częstochowa