Ekstraklasa cieszy się coraz większą popularnością, wyprzedane stadiony robią na nas coraz mniejsze wrażenie. Wciąż jednak należy chwalić kibiców, jeśli co rusz jakiś klub ogłasza “sold out”. Tak będzie w najbliższą niedzielę, kiedy ŁKS podejmie Widzew Łódź. Widowisko (miejmy nadzieję) obejrzy 14 893 kibiców.
Zainteresowanie derbowym starciem było w Łodzi gigantyczne. Mówimy w końcu o pierwszym wyprzedaniu stadionu przez beniaminka w tym sezonie. Będzie to tym samym mecz, który ustanowi rekord frekwencyjny na stadionie ŁKS-u w obecnych rozgrywkach.
Dotąd najwięcej kibiców na stadionie Miejskim im. Władysława Króla zasiadło przy okazji meczu z Jagiellonią Białystok (11 032 kibiców). Spotkanie zakończyło się remisem 2:2.
Ilu kibiców Widzewa zasiądzie na obiekcie? – Przyjezdni wypełnią trybunę H4. To ponad dziewięćset miejsc. Impreza będzie miała charakter podwyższonego ryzyka, spotkanie będzie dodatkowo zabezpieczone przez policję – mówi nam rzeczniczka ŁKS-u, Marta Olżewska.
– Przygotowujemy się do meczu w sposób wyjątkowy i jeszcze większą starannością, niż zazwyczaj – słyszymy.
Nie ma. Skończyły się. #DerbyŁodzi obejrzy komplet widzów. pic.twitter.com/ELick1qEI9
— ŁKS Łódź (@LKS_Lodz) February 16, 2024
Dodajmy, że strefa buforowa oddzielająca sektor przyjezdnych od reszty na stadionie ŁKS-u to blisko 4 tys. miejsc.
Podopieczni trenera Piotra Stokowca zajmują ostatnie miejsce w tabeli. “Rycerze Wiosny” zebrali ledwie 10 punktów. Widzew z kolei plasuje się na 14. lokacie – drużyna RTS-u ma na swoim koncie 22 oczka.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Myśliwiec: Doświadczenie nie jest w derbach kluczowe
- Znamy listę napastników, z którymi rozmawia(ł) Raków
- Kolejna afera w Górniku Zabrze. Piłkarze od dwóch miesięcy nie dostają pensji
Fot. FotoPyk