Reklama

Imaz: Lech to jakościowy rywal. Ale my nie czujemy się gorsi

Konrad Modzel

Opracowanie:Konrad Modzel

16 lutego 2024, 15:39 • 2 min czytania 2 komentarze

Przed hitem weekendu w Ekstraklasie, jakim niewątpliwie będzie starcie Jagiellonii z Lechem, głosu w sprawie rywali udzielił rozgrywający gospodarzy, Jesus Imaz. Hiszpan opowiedział o planie na mecz, ale też odwołał się do poprzedniego spotkania. Przypomnijmy, na inaugurację wiosny “Jaga” wygrała na wyjeździe z Widzewem Łódź.

Imaz: Lech to jakościowy rywal. Ale my nie czujemy się gorsi

Dla białostoczan wygrana przed tygodniem, była drugim zwycięstwem z RTS-em w obecnym sezonie. W rundzie wiosennej Jagiellonia zwyciężyła 2:1.

– Ważne było, aby rozpocząć rok wygraną. Mierzyliśmy się na wyjeździe z groźnym zespołem, jakim jest Widzew, przy świetnej atmosferze. Teraz musimy być tak samo skoncentrowani. Gramy u siebie, gdzie nie przegraliśmy. Każdy liczy na to, że jako pierwszy tutaj zwycięży, ale to nasz dom, nasz stadion. Zagramy przed naszymi kibicami, mamy swój plan i wierzę, że po spotkaniu wrócimy do domów z kompletem punktów – powiedział Hiszpan na przedmeczowej konferencji.

Jagiellonia chce być mistrzem

Jak z kolei może wyglądać rywalizacja Jagiellonii z “Kolejorzem”? – Lech to jakościowy rywal, o wysokich umiejętnościach. My jednak nie musimy czuć się gorsi. W tym sezonie potwierdzaliśmy to, szczególnie u siebie, kiedy okazywaliśmy się lepsi od Legii, czy Rakowa Częstochowa. Oczywiście, doceniamy klasę “lechitów”, ale w sobotę będzie interesowała nas tylko nasza wygrana.

Reklama

– Czuję się bardzo dobrze. Mocno pracowałem podczas okresu przygotowawczego, aby być w optymalnej formie. Zagrałem dobre spotkanie przeciwko Widzewowi i jestem gotowy na kolejne spotkanie. Ciężko pracuję podczas treningów, aby podtrzymać aktualną dyspozycję do końca sezonu – dodał Imaz

Na pewno liczba zawodników, którzy wnoszą sporo do ofensywy jest bardzo pozytywna. W ubiegłym sezonie nasza gra do przodu była oparta na dwóch trzech piłkarzach, w tym jest inaczej. To jest bardzo dobre dla drużyny. Pięciu czy sześciu zawodników Jagiellonii ma na koncie przynajmniej pięć goli w lidze. Nawet jeżeli sami stracimy gola, mamy możliwość, aby szybko odpowiedzieć i odwrócić wynik – zakończył.

Jagiellonia podejmie Lecha w sobotę o godz. 17:30. Aktualny lider tabeli tydzień później zagra kolejny mecz przed własną publicznością, rywalem będzie Ruch Chorzów.

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. Jagiellonia Białystok

Najnowsze

Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
11
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!
Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
1
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League
Hiszpania

Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Jakub Radomski
54
Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Ekstraklasa

Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
1
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League
Hiszpania

Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Jakub Radomski
54
Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Komentarze

2 komentarze

Loading...