Reklama

Busquets opuszcza boisko po brutalnym faulu [WIDEO]

Paweł Wojciechowski

Autor:Paweł Wojciechowski

07 lutego 2024, 18:58 • 2 min czytania 1 komentarz

Piłkarze Interu Miami nie mają ostatnio najlepszej passy. Po batach, jakie otrzymali w meczu towarzyskim z Al-Nassr, kontynuują swoje azjatyckie tournee. W kolejnym meczu z Vissel Kobe znowu przegrali, ale największą stratą po tym spotkaniu jest uraz Sergio Busquetsa, który musiał opuścić murawę po brutalnym wejściu jednego z zawodników japońskiego klubu.

Busquets opuszcza boisko po brutalnym faulu [WIDEO]

Do wspomnianej sytuacji doszło w 23. minucie gry. Jeden z rywali ostro zaatakował kostkę byłego gracza Barcelony. Defensywny pomocnik nie był w stanie kontynuować gry i został zastąpiony przez Yannicka Brighta kilka minut później. Co ciekawe faulujący nie obejrzał za to wejście nawet żółtej kartki.

Inter Miami spotkanie rozgrywane w Tokio przegrał po serii rzutów karnych. W regulaminowym czasie gry było 0:0, a w konkursie jedenastek zespół z Kobe wygrał 4:3.

Reklama

To kolejny przegrany mecz towarzyski przez drużynę Leo Messiego. Na sześć spotkań rozgrywanych w okresie przygotowawczym, przegrał aż cztery, a w tym najbardziej dotkliwe porażki to 3:4 z Al-Hilal i 0:6 z Al-Nassr.

Busquets jest legendą drużyny z Katalonii, z którą trzy razy wygrywał Ligę Mistrzów. Do MLS trafił po zakończeniu sezonu 2022/23 na zasadzie wolnego transferu. Do tej pory zagrał w dwudziestu spotkaniach amerykańskiego klubu i zanotował jedną asystę.

Z powodu kontuzji pomocnik prawdopodobnie opuści pierwsze spotkania sezonu, który startuje pod koniec lutego, a drużyna z Miami swój premierowy mecz w sezonie 2024 (system wiosna-jesień) zagra 22 lutego z Realem Salt Lake na własnym boisku.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

FOT. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Inne ligi zagraniczne

Komentarze

1 komentarz

Loading...