Reklama

Justyna Święty-Ersetic wróciła do startów

Kacper Marciniak

Opracowanie:Kacper Marciniak

30 stycznia 2024, 18:40 • 1 min czytania 1 komentarz

Justyna Święty-Ersetic od wielu lat jest czołową polską lekkoatletką, ale ostatni sezon straciła w większości na rzecz kontuzji. Dzisiaj mistrzyni olimpijska z Tokio wróciła jednak do rywalizacji, notując pierwszy start od 28 maja 2023 roku.

Justyna Święty-Ersetic wróciła do startów

Nasza lekkoatletka wystąpiła w mityngu w Ostrawie w swojej koronnej konkurencji, czyli biegu na 400 metrów. Jej czas? Bez rewelacji, bo tak utytułowaną zawodniczkę nie zadowala raczej 53.36. Biorąc jednak pod uwagę, jak długą przerwę ma za sobą Święty-Ersetic, trudno oczekiwać od niej cudów. Jak to mówią: pierwsze koty za płoty.

W biegu Polki lepiej od niej zaprezentowały się dwie zawodniczki, w tym Andrea Miklós z Rumunii, która finiszowała z czasem 52.39. Dla przypomnienia: rekord życiowy Święty-Ersetic na hali wynosi 51.04, więc 31-latka na pewno może w najbliższych tygodniach rozwinąć skrzydła. Za niespełna trzy tygodnie wystartują mistrzostwa Polski pod dachem, a na początku marca mistrzostwa świata w Glasgow.

Warto również podkreślić, że dziś pierwszy start w tym roku zanotowała też Natalia Kaczmarek, która w RPA pobiła rekord Polski na nietypowym dystansie… 300 metrów (35.50).

Reklama

Fot. Newspix.pl

 

Na Weszło chętnie przedstawia postacie, które jeszcze nie są na topie, ale wkrótce będą. Lubi też przeprowadzać wywiady, byle ciekawe - i dla czytelnika, i dla niego. Nie chodzi spać przed północą jak Cristiano czy LeBron, ale wciąż utrzymuje, że jego zajawką jest zdrowy styl życia. Za dzieciaka grywał najpierw w piłkę, a potem w kosza. Nieco lepiej radził sobie w tej drugiej dyscyplinie, ale podobno i tak zawsze chciał być dziennikarzem. A jaką jest osobą? Momentami nawet zbyt energiczną.

Rozwiń

Najnowsze

Lekkoatletyka

Lekkoatletyka

Matusiński: Naszą siłą była równość i waleczność. Ostatnie lata wyglądają inaczej

Kacper Marciniak
3
Matusiński: Naszą siłą była równość i waleczność. Ostatnie lata wyglądają inaczej

Komentarze

1 komentarz

Loading...