Rafał Górak w rozmowie z “TVP Sport” odniósł się do słów prezesa katowickiego klubu, Krzysztofa Nowaka. – To policzek wymierzony we mnie, w moją drużynę i sztab – mówi doświadczony szkoleniowiec.
Górak pracę na Górnym Śląsku rozpoczął niecałe pięć lat temu. Jego podopieczni zajmują aktualnie 11. lokatę w tabeli, ale od końcówki sierpnia wygrali zaledwie dwa spotkania. Czy trener katowiczan obawia się zwolnienia?
– Obawy to mogłem mieć przez cztery pierwsze lata pracy, a teraz żadnych obaw już nie mam. Jedyne co muszę zrobić, to chronić drużynę przed nieodpowiedzialnymi publicznymi wypowiedziami obecnego prezesa zarządu – zwraca uwagę.
O co chodzi z “nieodpowiedzialnymi wypowiedziami” prezesa zarządu? – Górak do końca kontraktu ma pięć miesięcy. Wytrzymaliście cztery i pół roku – tak miały brzmieć słowa Krzysztofa Nowaka wypowiedziane podczas niedawnego spotkania z kibicami GKS-u. – To policzek wymierzony we mnie, w moją drużynę i sztab – odpowiada Rafał Górak.
Czy GKS Katowice stać obecnie na walkę o TOP 6 i awans do Ekstraklasy?
– Nigdy nie narzekam, wierzę w siebie i w ten zespół, ale dziś GKS Katowice pod względem budżetu nie jest nawet w pierwszej dziesiątce ligi. To mówi chyba samo za siebie – tłumaczy szkoleniowiec.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- PAWŁOWSKI: LICZYŁEM NA POWOŁANIE ZA SANTOSA
- NOWAK: WALCZYMY O MISTRZOSTWO I PUCHAR POLSKI
- MASOŃ: KŁAMSTWA I OSZCZERSTWA NA TEMAT GÓRNIKA
Fot. Newspix