Zniszczoł musiał obejść się smakiem. A Kraft jest już najlepszy w historii

Kacper Marciniak

Opracowanie:Kacper Marciniak

21 stycznia 2024, 17:54 • 2 min czytania

Olek Zniszczoł już od jakiegoś czasu jest najrówniej skaczącym zawodnikiem w polskiej kadrze. Dzisiaj jednak 28-latek był blisko dokonania niewiarygodnego. Po pierwszej serii konkursu w Zakopanem zajmował czwarte miejsce z niewielką stratą do podium. W finale zawodów jednak skoczył tylko 128.5 metrów – czyli za mało, aby uporać się z największymi gwiazdami skoków narciarskich.

Zniszczoł musiał obejść się smakiem. A Kraft jest już najlepszy w historii
Reklama

Wśród tych gwiazd najjaśniej znowu błyszczał Stefan Kraft. Austriak nie tylko wygrał swoje siódme zawody w tym sezonie, ale po raz 109. w karierze skończył konkurs Pucharu Świata na podium. Tym samym jest już pod tym względem bezsprzecznie najlepszy w historii – bo wyprzedził dziś Janne Ahonena, który w latach 1993-2010 finiszował w pierwszej trójce łącznie 108 razy.

SPRAWDŹ: PROMOCJA W FUKSIARZ.PL DLA NOWYCH GRACZY. 100% BEZ RYZYKA DO 300 ZŁ

Reklama

Po cichu liczyliśmy na przełomowe zawody dla polskich skoczków, ale mimo lekkiego rozczarowania na koniec, i tak grupa Thomasa Thurnbichlera zaprezentowała się nieźle. Zniszczoł (141.5 m i 128.5 m) ostatecznie finiszował jedenasty, tuż przed dwunastym Dawidem Kubackim (135 i 137 m). Wyraźnie zadowolony ze swoich prób był również siedemnasty Kamil Stoch (132.5 m i 137.5 m), a cenne punkty do Pucharu Świata dołożyli Paweł Wąsek (22., 137.5 m i 130 m) oraz Maciej Kot (27., 133.5 m i 130 m). Jedynie Piotr Żyła (128.5 m i 130 m) pewnie jest obecnie w nienajlepszym humorze, bo trudno, żeby dwukrotny mistrz świata i najwyżej skwalifikowany w Pucharze Świata polski skoczek czuł satysfakcję z 29. lokaty.

Jeśli chodzi o pozostałe rozstrzygnięcia: kapitalnie dysponowani dzisiaj Austriacy zdołali wyprzedzić (o tylko 9.9 pkt!) Słowenię i wygrali PolSKI turniej. Trzecie miejsce zajęli w nim Niemcy, a do naszej kadry trafiła szósta pozycja.

Co możemy jeszcze powiedzieć? Na pewno występy w Zakopanem stanowiły pewien przebłysk w szarym sezonie polskich skoczków. Dalej nie możemy powiedzieć, żeby jakikolwiek zawodnik Thomasa Thurnbichlera zdołał wrócić do czołówki. Ale cóż, wypada nam cieszyć się z małych kroków.

Szczególnie że wciąż jest o co walczyć. W czwartek startują mistrzostwa świata w lotach narciarskich w Kulm.

Czytaj więcej o skokach:

Fot. Newspix.pl

Na Weszło chętnie przedstawia postacie, które jeszcze nie są na topie, ale wkrótce będą. Lubi też przeprowadzać wywiady, byle ciekawe - i dla czytelnika, i dla niego. Nie chodzi spać przed północą jak Cristiano czy LeBron, ale wciąż utrzymuje, że jego zajawką jest zdrowy styl życia. Za dzieciaka grywał najpierw w piłkę, a potem w kosza. Nieco lepiej radził sobie w tej drugiej dyscyplinie, ale podobno i tak zawsze chciał być dziennikarzem. A jaką jest osobą? Momentami nawet zbyt energiczną.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Skoki

Polecane

Kacper Tomasiak kontra Małysz, Stoch czy Murańka. Jak wielkim talentem jest Polak?

Sebastian Warzecha
10
Kacper Tomasiak kontra Małysz, Stoch czy Murańka. Jak wielkim talentem jest Polak?
Polecane

Polski talent błyszczy w PŚ. Tomasiak z nawiązaniem do Małysza

Wojciech Piela
5
Polski talent błyszczy w PŚ. Tomasiak z nawiązaniem do Małysza
Reklama
Reklama