Robert Lewandowski chociaż na chwilę uciszył krytyków i ucieszył kibiców Barcelony, którzy liczyli znów niewykorzystane szanse Polaka i minuty bez gola dla Blaugrany. Lewy strzela na 1:0 w półfinale Superpucharu Hiszpanii i daje Dumie Katalonii prowadzenie w meczu z Osasuną.
Akcja wyjęta prosto z Westfalenstadion w Dortmundzie sprzed 10 lat. Ilkay Gundogan daje prostopadłe podanie a Lewy precyzyjnie tuż przy słupku strzela nie do obrony. Oby ta bramka była dla Roberta prawdziwym przełamaniem i zapowiedzią powrotu do formy w drugiej części sezonu, po mocno średnim ubiegłym roku kalendarzowym.
🇵🇱 ROBERT LEWANDOWSKI STRZELA GOLA W SUPERPUCHARZE HISZPANII! ⚽🔥
Świetnie zachował się w tej sytuacji Polak! ✨ Wszedł w pole karne i idealnie przymierzył przy słupku! 🎯🏆 #lazabawa🇪🇸 pic.twitter.com/5lQwRLJwo8
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) January 11, 2024
Dla Lewandowskiego było to jedenaste trafienie w tym sezonie. Dołożył do tego jeszcze pięć asyst w 24 meczach.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Na podbój MLS. Co czeka Slisza w Atlancie?
- Geniuszom wolno więcej. Czy „nielubiany” Josue powinien zostać w Legii? [KOMENTARZ]
- Bartosz Slisz krok od MLS. Legia Warszawa nie ściągnie jego następcy?
fot. Newspix