Marc Overmars zawieszony w holenderskiej piłce pozostaje od niemal początku 2022 roku. Wielu jednak uważało, że to za mały wymiar kary dla legendarnego skrzydłowego, skoro ten niemal od razu znalazł zatrudnienie w Belgii. Z takim osądem zgadza się FIFA, która rozszerzyła karę dla 50-latka.
To dalsze echa afery sprzed półtora roku. Jeszcze w lutym piastujący funkcję dyrektora sportowego w Ajaksie Marc Overmars ustąpił ze swojego stanowiska, skompromitowany w swoim środowisku. Stało się to przez ujawnienie przez część pracownic holenderskiego klubu wiadomości rozsyłanych im przez działacza.
Były gracz między innymi Barcelony czy właśnie Ajaksu wysyłał do nich sprośne wiadomości. Reakcja krajowej federacji była zdecydowana – KNVB zawiesiła winnego w krajowym futbolu na rok, oraz dodając do tego rok w zawieszeniu wyroku. Oprócz tego, zgodnie z obowiązującymi przepisami, przesłała sprawę do FIFA. Międzynarodowa federacja miała się tym zawieszeniem zająć w kontekście globalnej piłki.
Światowa federacja zbyt się nie spieszyła, patrząc na to, że mamy już początek 2024 roku. Kara dla byłego skrzydłowego dobiega już końca, a ten z banicją poradził sobie, wyjeżdżając nieco na południe, do Belgii. Tam objął analogiczną do swojej poprzedniej pozycję w Royal Antwerp i niepokojony przez nikogo kontynuował pracę zawodową.
WIĘCEJ O HOLENDERSKIEJ PIŁCE:
- Śladami Girony i Ajaksu. Największe wzrosty i spadki w rankingu Elo
- Ajax Amsterdam skompromitował się w Pucharze Holandii
- AZ Alkmaar: Decyzja UEFA o ukaraniu nas jest niedopuszczalna
Fot. Newspix