Reklama

Prezes Odry: Awans do Ekstraklasy nie byłby dla nas rewolucją

redakcja

Autor:redakcja

06 stycznia 2024, 14:53 • 2 min czytania 0 komentarzy

Odra Opole od dobrych sześciu lat jest średniakiem pierwszej ligi. Czasem gra trochę lepiej i ociera się o baraże. Czasem gra nieco gorzej i bliżej jej do strefy spadkowej. Zimę spędza właśnie na szóstym miejscu w tabeli, a jej prezes, Tomasz Lisiński, zdradza Przeglądowi Sportowemu Onetowi, że drużyna nie boi się ewentualnego sukcesu.

Prezes Odry: Awans do Ekstraklasy nie byłby dla nas rewolucją

Chcemy grać o najwyższe cele, drużyna podjęła rękawicę, a klub w żaden sposób klub nie będzie jej hamował. Wręcz przeciwnie, nie boimy się wyzwań — mówił Lisiński w rozmowie z Karolem Bugajskim — Gdyby ktoś latem powiedział, że nowy rok będziemy witać w strefie barażowej, to bym w to uwierzył, bo zwyczajnie nas na to stać i cieszę się, że drużyna to potwierdziła — dodał.

Prezes opolan zauważył również, że drużynę dotknął pod koniec rundy kryzys — Drużyny nauczyły się grać przeciwko nam, a jednocześnie my też nie jesteśmy zespołem, który ma najlepszą kadrę w tej lidze. Klub jest budowany na miarę możliwości, a one nie stawiają nas one w gronie faworytów I ligi. Na pewno trochę nas rozgryźli, pojawiło się zmęczenie graniem zbyt wąską kadrą, które spowodowało, że doszliśmy do takiego momentu — ocenił Lisiński.

Odra przegrała aż pięć z ostatnich siedmiu spotkań i osunęła się nieco w tabeli. Nie ma jednak mowy o odpuszczaniu walki o awans — przynajmniej tak deklaruje prezes klubu.

W żaden sposób awans, gdyby taki wspaniały cel udało nam się osiągnąć, nie byłby dla nas rewolucją. Nie boimy się takich wyzwań, byłoby to bardzo ambitne zadanie dla wszystkich ludzi w klubie. Za chwilę będziemy mieli stadion, który będzie spełniał wszystkie kryteria. Tak naprawdę właśnie rodzą się możliwości, żebyśmy mogli się z taką nową rzeczywistością zmierzyć, mogę powiedzieć, że chcielibyśmy tego — przyznał Tomasz Lisiński.

Reklama

WIĘCEJ O 1. LIDZE:

Fot. Newspix

Najnowsze

Suche Info

Niemcy

Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz

Szymon Piórek
2
Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz
Polecane

Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Paweł Paczul
26
Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Komentarze

0 komentarzy

Loading...