Wszyscy fani Premier League kojarzą napastnika Nottingham Forest z dobrej gry głową, dwóch metrów wzrostu i łatki boiskowego drwala. Okazuje się jednak, że Chris Wood potrafi trochę więcej – w meczu z Newcastle popisał się piękną indywidualną akcją i wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie 2:1. Jakby tego było mało, potem trafił raz jeszcze i skompletował hattricka.
Piękny to Boxing Day dla zawodnika rodem z Nowej Zelandii. Po prostu przepiękny. Przy swojej drugiej bramce sprawił, że wszyscy zgromadzeni na stadionie przecierali oczy ze zdumienia. Wood wystąpił w roli Leo Messiego z jego najlepszych czasów. Naprawdę.
https://twitter.com/viaplaysportpl/status/1739647837346967709
Kilka minut później wysoki napastnik zdobył trzeciego gola i dał Forest już dwubramkowe prowadzenie.
Mecz trwa, Nottingham Forest prowadzi z Newcastle 3:1, ale bez względu na ostateczny wynik, bohater tego meczu jest tylko jeden. Pan piłkarz Chris Wood.
WIĘCEJ O ANGIELSKIM FUTBOLU:
- Rudzki: Kto nie śpiewa, ten nie z nami. Czy Klopp i inni menedżerowie mogą mówić kibicom, co powinni robić?
- Rudzki: Ahmedhodzić bez tęczowej opaski dostarczył nam kolejnych dowodów na czarno-białe postrzeganie świata
- Niedoceniany przełom. Burzliwe lata Terry’ego Venablesa w Barcelonie
Fot. Newspix