Latem legendarny włoski defensor zamienił Juventus na Union Berlin. Okazało się jednak, że nie był to zbyt udany transfer. Aktualnie obrońca szuka drogi ucieczki i – jak podaje “Kicker” – znaleźć ją ma w Rzymie, pod skrzydłami Jose Mourinho.
Włoch do stolicy Niemiec miał przyjechać jako gwiazda, która dzięki swojemu doświadczeniu wesprze “Die Eisern” w Lidze Mistrzów. Okazało się jednak, że rzeczywistość w nowym klubie nie pozwoliła mu na zebranie satysfakcjonującego czasu na murawie – jego licznik zatrzymał się na ledwie 723 minutach. Powodów było kilka, ale najważniejszym pozostawał zwyczajny sportowy zjazd legendy Italii.
36-latek nigdy nie imponował parametrami fizycznymi. Utrata i tak mizernej szybkości okazała się już zupełnym gwoździem do trumny, zwłaszcza w słynącej z atletycznych zawodników Bundeslidze. Nie pomogła także zmiana trenera – o ile pod Ursem Fischerem wieloletni piłkarz Juventusu mógł liczyć od święta na szansę, tak Nenad Bjelica to nowe, mniej korzystne otwarcie.
Defensor szuka więc powrotu do swojej strefy komfortu w postaci Serie A. Jego usługami pozostaje zainteresowana AS Roma, która w tym sezonie ma dość często problemy z grą defensywną. Prowadzący “Wilków” Jose Mourinho wierzy, że Bonucci może mu pomóc zapanować nad ogarniającym tę formację chaosem. Transfer nie powinien stanowić problemu, bowiem berlińczycy chętnie pozbyliby się stanowiącego drogą fanaberię zawodnika.
Nach nur vier Monaten: Bonucci will Union verlassen – AS Rom am Abwehrspieler interessiert #BL https://t.co/7TrdvVlyv0
— kicker ⬢ Bundesliga (@kicker_BL) December 22, 2023
WIĘCEJ O UNIONIE BERLIN:
- Trela: Ekstraklasa przystankiem do kariery. Co czeka Nenada Bjelicę w Bundeslidze?
- Co ma Poznań do Berlina? Nenad Bjelica znów musi przekonywać
- Trela: Bóle wzrostowe. Union Berlin po złej stronie koła fortuny
fot. Newspix