Niesamowite są wizerunkowe perypetie Polskiego Związku Piłki Nożnej. Niesamowite. Jeden wywiad Cezarego Kuleszy dla Przeglądu Sportowego i Onetu, a wątków do skomentowania tyle, że nie nadążamy z pisaniem. Prezes naszego rodzimego związku odniósł się dziś do starcia na linii Piotr Żelazny – PZPN i utrzymuje, że dziennikarz nie zostanie wezwany do sądu. Po co zatem go tym sądem straszono?
– Szanuję prawo dziennikarzy i w ogóle wszystkich ludzi do wygłaszania prywatnych opinii, ale proszę też zrozumieć, że nie może być tak, że ktoś mówi nieprawdę, która godzi w moje środowisko i my nie mamy prawa na to reagować — tłumaczył “Przeglądowi…” Kulesza — Za moich czasów żaden z działaczy PZPN, bo o nich mowa, nie podróżował samolotem z kadrą pijany. Nie było czegoś takiego — utrzymuje prezes PZPN-u. Skąd zatem tak ostra reakcja na słowa Żelaznego o “pijanych działaczach”?
– Nikt nie pozwał go do sądu. Ale w piśmie, które od was otrzymał Piotr Żelazny, zawarta jest taka groźba. Informuję jednak, że nie pozwiemy Piotra Żelaznego do sądu. Chodziło nam bardziej o wysłanie mu ostrzeżenia, żeby pisząc o PZPN, powoływał się na takie informacje, na które ma dowody. Musimy i będziemy chronić wizerunek federacji i ludzi, którzy w niej pracują — podsumował wątek Cezary Kulesza.
Odpowiedź Żelaznego
Piotr Żelazny szybko zareagował na słowa prezesa polskiego związku:
Dowody? Dowodem były pańskie słowa @Czarek_Kulesza o „siedzeniu tak bez niczego” oraz zapewnienia Sekretarza po Kiszynowie i samolocie wstydu, że piłkarze będą korzystać z innego terminalu, niż goście i sponsorzy.
Ciekawi mnie też stan zgorszenia „tysięcy działaczy”. pic.twitter.com/m7p1sZY1lR— Piotr Żelazny (@ZelaznyPiotr) December 18, 2023
– Część mnie oczywiście się cieszy, część mnie żałuje, że ta szopka obędzie się bez finału w sądzie — skomentował dodatkowo dziennikarz. Kulesza i spółka poruszają się po mediach jak słonie w składzie porcelany i po raz kolejny robią sobie pod górkę. Kryzysu wizerunkowego PZPN-u ciąg dalszy i niewiele wskazuje na to, że uda się wszystkie ostatnie kontrowersje zamieść pod dywan.
WIĘCEJ O PZPN:
- Kulesza: Już wcześniej dostawałem sugestie, by rozstać się z Kwiatkowskim
- Kulesza: Naprawdę ktoś myśli, że w pracy jestem pijany?
- Plotka i brak zaufania. Wyjaśniamy, dlaczego Jakub Kwiatkowski odchodzi z PZPN
- Piłkarze nie mogą grać u bukmacherów? I bardzo dobrze! [OPINIA]
- Młodzieżowiec, VAR i zagraniczni goście. Zaczyna się zjazd klubów w Jachrance
Fot. Newspix