W piątek wieczorem w Piasecznie doszło do ataku na prezesa miejscowego MKS, Jacka Krupnika. Działacz został pobity w jednym z miejscowych lokali, a jego stan jest nadal bardzo ciężki.
Jak podało piasecznonews.pl, 58-latek został pobity w piątkowy wieczór na terenie jednego z klubów w Piasecznie podczas wigilijnego spotkania ze znajomymi. Z informacji przekazanych portalowi przez policję, poszkodowany mężczyzna został zabrany do szpitala, a funkcjonariusze zatrzymali do sprawy pięć osób narodowości polskiej i ukraińskiej.
– W chwili obecnej gromadzony jest materiał dowodowy, w tym przesłuchiwani są świadkowie zdarzenia celem ustalenia przebiegu i okoliczności zdarzenia – mogliśmy przeczytać w oświadczeniu miejscowej policji, cytowanym przez piaseczyński portal.
Jacek Krupnik przeszedł operację i w ciężkim stanie przebywa w szpitalu. Według informacji polsatsport.pl, został „skatowany”, miał krwiaki mózgu i poważne obrażenia płuc.
W klubie z podwarszawskiej miejscowości pełni obowiązki prezesa od momentu reaktywacji klubu w 2012 roku. Obecnie drużyna z Piaseczna rywalizuje w grupie mazowieckiej IV ligi. Po szesnastu kolejkach jest na dziewiątym miejscu w tabeli z 22 punktami.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Fabian Piasecki jest przeklęty
- Kręcidło: Bryan Zaragoza, artysta dryblingu, wyląduje w Bayernie. Czy nie za szybko?
- Rumak za van den Broma. Jak interpretować zmianę trenera w Lechu?
- Nastrój dobry mam jak Mariusz Jop. Świetna końcówka roku Wisły!