Ciemne chmury zebrały się nad Xavim Hernandezem. Wstydliwa porażka 2:3 z Royalem Antwerp w ostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów sprawiła, że media zaczęły spekulować na temat zwolnienia Hiszpana. Według „Relevo” dyrektor sportowy Dumy Katalonii Deco zna już nazwisko następcy obecnego trenera.
FC Barcelona zawodzi ostatnio na całej linii. Drużyna prowadzona przez Xaviego awansowała do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, ale z fazą grupową pożegnała się w fatalnym stylu. W dodatku podupadły jej wyniki w lidze, gdzie zajmuje obecnie dopiero czwarte miejsce z siedmioma punktami straty do lidera, czyli Girony.
To wszystko sprawiło, że pozycja Xaviego mocno osłabła. Media informują również, że zaognił się konflikt na linii trener-dyrektor sportowy. Deco ma mieć zupełnie inną wizję na rozwój drużyny niż obecny trener i to nie ułatwia życia drużynie. Hiszpańskie media są przekonane, że Portugalczyk przygotowuje już nowego trenera do przejęcia schedy po Xavim. Według „Relevo” jego faworytem ma być inny były piłkarz Blaugrany Rafael Marquez, który obecnie prowadzi drużynę rezerw.
Meksykanin był zawodnikiem Barcelony w latach 2003-2010. Karierę zakończył w Atlasie Guadalajara w 2018 roku i przejął rolę dyrektora sportowego w tym samym klubie. Później przejął drużynę młodzieżową hiszpańskiego RSD Alcala aż w końcu w lipcu ubiegłego roku trafił do Barcelony. Oprócz dobrych relacji z Deco i dobrej znajomości katalońskich realiów Marquez przede wszystkim nie będzie dużym obciążeniem finansowym dla klubu, co w obecnej sytuacji jest jedną z kluczowych kwestii.
Czytaj więcej o LaLiga:
- Kręcidło: Sevilla sięgnęła dna. Jak uratować klub, który wali się na wszystkich frontach?
- Kręcidło: Dzień świstaka w Celcie. Benitez miał dać puchary na stulecie, a znów walczą o utrzymanie
- Niedoceniany przełom. Burzliwe lata Terry’ego Venablesa w Barcelonie
Fot. Newspix