Krzysztof Piątek od dłuższego czasu stara się odzyskać fantastyczną formę z pierwszego sezonu w Serie A. 28-latek zamienił latem Herthę Berlin na turecki İstanbul Başakşehir i… od kilku tygodni widać postępy w grze Polaka, które przekładają się na zdobywane bramki. Kilka sekretów tego odrodzenia zdradził w rozmowie z “Faktem” trener mentalny napastnika, Jakub Bączek.
Jakub B. Bączek w przeszłości współpracował m.in. z siatkarską reprezentacją Polski, a obecnie wspomaga Krzysztofa Piątka. Piłkarza, który po wielu miesiącach odliczania minut bez gola, zanotował cztery trafienia w ostatnich czterech meczach. – To było trochę szalone, jak na standardy pracy z zawodnikiem, ale podjąłem decyzję i poleciałem na początku listopada do Stambułu. Poruszaliśmy tam właśnie przede wszystkim kwestię strzelania goli. Cieszę się, że efekt jest teraz widoczny, ale 99% pracy wykonuje zawsze zawodnik – zwraca uwagę Bączek.
Wyświetl ten post na Instagramie
Trener mentalny Piątka powiedział, że brak goli był dla piłkarza sprawą priorytetową. – Wielokrotnie dobrze wyglądał na treningach i meczach, pomagał drużynie, ale nie miał goli. Ta kwestia mu doskwierała – tłumaczy Jakub Bączek. Jak twierdzi coach, najważniejsze było wywołanie w swoim podopiecznym pewności siebie.
– Gole Krzyśka są też ważne dla niego w kontekście opiniowania jego gry przez trenera Probierza. Po to strzela bramki, żeby znaleźć na nowo swoje miejsce w reprezentacji. Mam nadzieję, że to się wkrótce wydarzy – dodał trener mentalny.
WIĘCEJ O POLAKACH ZA GRANICĄ:
- Wysypało dubletami Polaków. Buksa, Piotrowski, Frankowski, Kostorz [STRANIERI]
- Skóraś z kolejną asystą w Club Brugge. Trener chwalił go już przed meczem
- Kolejny polski trener będzie pracował w Arabii Saudyjskiej
- Człowiek z bananem. Tajemnica śmierci młodego piłkarza GKS-u Katowice