Radosław Michalski pracuje jako pełnomocnik PZPN ds. kadry. Na kanale “Meczyki.pl” podzielił się swoją opinią o zmianie selekcjonera.
PZPN nie zapewnił nam ostatnio stabilności na stanowisku selekcjonera. Przewinęli się Paulo Sousa, Czesław Michniewicz, Fernando Santos i teraz Michał Probierz. Pierwszy sam odszedł, dwóch kolejnych zostało pożegnanych. Pojawiały się głosy, że zbyt szybko rezygnujemy z selekcjonerów. Radosław Michalski zdaje się być właśnie tego zdania:
– Uważam, że PZPN popełnił wiele błędów. Zostawiliśmy Michniewicza samego. Mogliśmy wziąć nowych ludzi, nową twarz do związku. Coś odświeżyć. Mimo wszystko, Czesław miał sprawdzoną drużynę i wiedział, na co stać piłkarzy. Uważam, że jego zwolnienie to był błąd. Trzeba zdawać sobie sprawę, że praca w reprezentacji nie jest łatwa. Przykład Michała Probierza, który mówi: „Dzięki Bogu byłem w U-21, bo narobiłbym wiele baboli. To inna specyfika pracy, trzeba się tego nauczyć” – powiedział Michalski.
Pod koniec 2022 roku PZPN poinformował, że nie przedłuży kontraktu z Michniewiczem. Trener pracował z kadrą narodową 11 miesięcy, prowadził ją w 13 spotkaniach, a jego bilans to pięć zwycięstw, trzy remisy oraz pięć porażek.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Wróciła Ekstraklasa i jest po staremu: ŁKS wciąż nie potrafi bronić
- Miejsca odległe, ale wszyscy awansowali. Komplet Polaków w pierwszym konkursie w skokach narciarskich
- Reprezentanci mają cztery miesiące na przemyślenie tego, czy są poważnymi piłkarzami
Fot.Newspix