Jak podaje swoim profilu na platformie X (dawniej Twitter) dziennikarz TVP Przemysław Chlebicki, PZPN usunął z jego wywiadu z selekcjonerem kadry U-17 Marcinem Włodarskim fragment rozmowy na temat niedawnej afery alkoholowej, która wybuchła w naszym zespole podczas światowego czempionatu siedemnastolatków rozgrywanego w Indonezji.
PZPN nie przestaje zaskakiwać opinii publicznej kolejnymi zastanawiającymi ruchami. Jak nie próbuje zamknąć ust dziennikarzy podawaniem do sądu za wpisy w mediach społecznościowych, to stara się prewencyjnie zakazać publikacji części rozmów z pracownikami federacji, gdy chodzi o rudne tematy.
Porozmawialiśmy też o aferze alkoholowej, ale niestety – ten obszerny fragment został usunięty w autoryzacji przez PZPN (nad czym ubolewam). Federacja ma jednak niebawem odnieść się do całej sprawy, na co czekam.
— Przemysław Chlebicki (@chlebicki_p) November 22, 2023
“Trudna, ale pełna szczerości rozmowa. O błędach, kłopotach (nie tylko sportowych) kadry na MŚ. Porozmawialiśmy też o aferze alkoholowej, ale niestety – ten obszerny fragment został usunięty w autoryzacji przez PZPN (nad czym ubolewam). Federacja ma jednak niebawem odnieść się do całej sprawy, na co czekam.” – napisał na X dziennikarz TVP Sport Przemysław Chlebicki.
Nadal mamy więc do czynienia z syndromem oblężonej twierdzy w PZPN, bo związek, choć ma święte prawo do autoryzacji wywiadu, zamiast wykorzystać szansę na absolutną transparentność w aferze alkoholowej w kadrze U-17, chowa głowę w piasek. Przerabialiśmy to już przy okazji afery premiowej po mistrzostwach świata w Katarze w 2022 roku. Nieopróżnione przez PZPN szambo w końcu wybiło, a smród ciągnie się za pierwszą reprezentacją do dziś. Teraz, na nieco mniejszą skalę, szykuje się nam powtórka z rozrywki. To już cenzura czy jeszcze autoryzacja? Sami oceńcie.
WIĘCEJ O KADRZE U-17: