Dziś już oficjalnie – Novak Djoković rozpoczyna czterechsetny tydzień na samym szczycie rankingu ATP. Nikt wcześniej nie królował w zawodowym tenisie tak długo. Nikt też nie wygrał w tym sezonie więcej niż popularny Nole.
36-latek w niedawnym turnieju ATP Finals rozgrywanym w Turynie nie dał szans młodszym rywalom i umocnił się na prowadzeniu w światowym rankingu. W finale zawodów Serb pokonał Jannika Sinnera 6:3 6:3 i po raz siódmy w karierze tryumfował w wieńczącej sezon imprezie.
„I couldn’t ask for more!”
Novak Djokovic reflects on an season and reveals his plans for 2024 and beyond
@DjokerNole
| #NittoATPFinals pic.twitter.com/2CbgAXXqtQ— Eurosport (@eurosport)November 20, 2023
Najgroźniejszy rywal Djokovicia, Carlos Alcaraz, zajmuje w rankingu drugie miejsce, tracąc do liderującego tenisisty 2390 punktów. Wkrótce Nole znów wyjdzie na kort – Serb wystąpi w turnieju finałowym Pucharu Daviesa. Jego reprezentacja już w czwartek zmierzy się na korcie w Maladze z zawodnikami z Wielkiej Brytanii. W półfinale imprezy tenisiści z Bałkanów mogą trafić na Włochów lub Holendrów.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Prawdopodobnie koniec sezonu dla Gaviego! Kontuzja zawodnika Barcelony [WIDEO]
- Jadon Sancho przymierzany do Arabii Saudyjskiej
- Janne Andersson we łzach. Szwedzi żegnają i trenera, i marzenia o Euro
Fot.Newspix