Były psycholog kadry udzielił ostatnio wywiadu na łamach naszego portalu, w którym wypowiedział się o zdolnościach przywódczych Roberta Lewandowskiego. Na jego słowa zareagował menadżer „Lewego”, Tomasz Zawiślak, wyrażając swój sprzeciw w rozmowie z “WP Sportowe Fakty”.
Damian Salwin pracował z kadrą jako psycholog w latach 2018-2021, gdy selekcjonerem reprezentacji był Jerzy Brzęczek. Niedawno udzielił dla nas wywiadu, który w całości przeczytacie tutaj.
W pewnym momencie został zapytany, czy Robert Lewandowski posiada cechy niezbędne do pełnienia funkcji kapitana reprezentacji. Psycholog przyznał, że rola lidera wymaga innego zestawu umiejętności:
– Kiedy analizowałem studia przypadków byłych kapitanów reprezentacji Polski, wybrałem Kazimierza Deynę, Zbigniewa Bońka i Jerzego Brzęczka. Każdy wytworzył swój sposób wpływania na procesy grupowe w reprezentacji. Ja u Roberta nie widziałem czegoś takiego, co dawałoby mu możliwości do wpływania właśnie na procesy grupowe na boisku i poza nim. Na każdym zgrupowaniu spotykałem się z nim, mogłem go poznać. Z drugiej strony widziałem, jaka presja na nim ciąży, ale to tyczy się wszystkich osób, które są wybitne. Wystarczyło, że nie strzelił gola w jednym czy dwóch meczach, żeby pojawiały się opinie o „zablokowaniu Lewandowskiego”. Będąc przy nim, zrozumiałem cały ten ciężar, jaki nosi ze sobą. O tym trzeba pamiętać. Ale odpowiadając bezpośrednio na pana pytanie, myślę, że jeśli chodzi o lidera i kapitana, trzeba innego zestawu umiejętności, niż Robert posiada – wyjaśnił.
Jego słowa zszokowały Tomasza Zawiślaka, który na co dzień współpracuje z Robertem Lewandowskim. Menadżer uważa, że były psycholog kadry pozwolił sobie na zbyt wiele:
– Jestem zszokowany, że psycholog publicznie wypowiada tego typu opinie o osobach, z którymi łączyła go relacja zawodowa. I tym bardziej nie zamierzam się do tych słów odnosić. Mogę tylko powiedzieć, że w mojej ocenie Damian Salwin i jego destruktywny wpływ na selekcjonera Jerzego Brzęczka w bardzo istotnym stopniu przyczynił się do tego, że kadencja trenera została przerwana w fatalnej atmosferze, a jej cały obraz był znacznie gorszy, niż osiągane w tamtym czasie wyniki sportowe – powiedział.
Robert Lewandowski jest kapitanem naszej reprezentacji od 2014 roku, zastąpił w tej roli Jakuba Błaszczykowskiego. Decyzję o zmianie podjął Adam Nawałka, argumentując ją wówczas odważną postawą „Lewego” w trudnych spotkaniach. Doceniał napastnika za gotowość do wzięcia ciężaru gry na siebie i poświęcenie w ataku oraz działaniach defensywnych.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kręcidło: Nowe przepisy i eskalacja starych konfliktów. O co chodzi w wojnie Realu, LaLiga i telewizji?
- Kolejna porażka po walce. Hurkacz gorszy od Djokovicia
- Oficjalnie: Dariusz Marzec trenerem Podbeskidzia Bielsko-Biała
Fot.Newspix