Wczoraj Barcelona wygrała 2:1 z Deportivo, lecz najgłośniejszym tematem w prasie nie były zdobyte punkty lub dwie bramki Polaka, a sytuacja, w której miał nie podać ręki młodszemu koledze z drużyny, Lamine Yamalowi. Dziennik “Mundo Deportivo” ujawnił dodatkowe informacje, które zdają się ucinać ten temat.
W okolicach 72. minuty niedzielnego spotkania Lamine Yamal oddał strzał na bramkę. Chwilę później próbował podać rękę Robertowi Lewandowskiemu, lecz ten beznamiętnie poszedł dalej, co zostało wychwycone oraz zinterpretowane jako zachowanie z premedytacją w odpowiedzi na brak podania.
Dalszy rozdział tej historii opisało „Mundo Deportivio”:
– Po strzeleniu bramki w 78. minucie, weteran zawołał Lamine Yamala, aby z nim chwilę porozmawiać. Rozmawiali w zrelaksowanym i przyjaznym tonie, bez żadnego napięcia, co można zobaczyć na zdjęciach. To ostatni rozdział tej historii.
– After scoring the winning goal in the 78th minute, Robert Lewandowski celebrated the goal with everyone including Lamine Yamal and then Lewy called Lamine to speak among themselves. Both of them walked towards the centre of the pitch for the resumption of the match speaking… pic.twitter.com/h6v8WibOJj
— Barça Buzz (@Barca_Buzz) November 13, 2023
“Duma Katalonii” jest obecnie trzecia w tabeli. Następny mecz rozegra 25 listopada z Rayo.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Gdyby zagrali za zamkniętymi drzwiami, nic byśmy nie stracili
- Media: Maciej Skorża nie przedłuży kontraktu z Urawą Red Diamonds
- Koźmiński: Probierz to dobry szkoleniowiec, ale działa pod wpływem impulsu
Fot.Newspix