Stalle Solbakken pominął Kristoffera Velde przy ostatnich powołaniach do kadry Norwegii. Piłkarz Lecha Poznań w rozmowie z „Canal + Sport” wyznał, że czuje żal do selekcjonera za tę decyzję.
– Wydaje mi się, że robiłem wszystko, co w mojej mocy. Jestem zawodnikiem, który potrafi zrobić różnicę na boisku. Mam dobre liczby i dużo minut. Nie wiem, czego szuka selekcjoner, ale to jego decyzja. Szanuję to, chociaż trudno mi go zrozumieć. Oczywiście jest to wkurzające. Z drugiej strony jak nie dostajesz powołania, to masz trochę wolnego i możesz odpocząć. Oczywiście dobrze jest być w drużynie narodowej, ale odpoczynek też jest cenny. Przyda mi się teraz – zaznaczył Velde.
„Nie wiem czego szuka selekcjoner. Szanuję jego decyzje, ale czasem trudno mi je zrozumieć. Bywa to wkurzające” – Kristoffer Velde o braku powołań do reprezentacji Norwegii pic.twitter.com/JkHXSy2ihA
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 12, 2023
W tym sezonie Kristoffer Velde rozegrał 19 spotkań, w których strzelił 9 goli i zaliczył 4 asysty. 24-letni skrzydłowy zadebiutował w pierwszej reprezentacji Norwegii w czerwcu tego roku. Wszedł na ostatnie dwie minuty meczu z Cyprem (3:1) w el. do Euro 2024.
WIĘCEJ O LECHU POZNAŃ:
- Gdyby zagrali za zamkniętymi drzwiami, nic byśmy nie stracili
- Kadrowicze U-17 nie siedzieli bez niczego
Fot. Newspix