Reprezentanci Polski z rocznika 2006 rozpoczęli młodzieżowe mistrzostwa świata w Indonezji od porażki 0:1 z Japonią. Jak wyglądał ten mecz z perspektywy trenera Marcina Włodarskiego?
Jedyną bramkę w sobotnim spotkaniu zdobył w 76. minucie Rento Takaoka, który pokonał dobrze dysponowanego tego dnia Michała Matysa. – Jesteśmy zawiedzeni, bo chcieliśmy wygrać ten mecz. Ruszyliśmy jak zawsze wysoko do przodu, mieliśmy swoje sytuacje, ale te sytuacje trzeba zamieniać na gole. Japończycy mieli swój moment, nawet dwa i w tych momentach oni byli w stanie strzelić bramkę – powiedział przed kamerami “TVP Sport” selekcjoner kadry do lat 17.
“Biało-czerwoni” ponownie wybiegną na boisko we wtorek, gdy zmierzą się z Senegalem. Na zakończenie fazy grupowej Polaków czeka starcie z Argentyną. – Na pewno Japończycy zaskoczyli nas trochę personaliami, natomiast sposobem gry absolutnie nie. Do momentu, gdy mieliśmy siłę, był to bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu, natomiast później próbowaliśmy zmianami nadganiać, ale finalnie zawsze brakowało nam “pół tempa” i przez to przegraliśmy – dodał szkoleniowiec.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
Fot. Newspix