Reklama

Dankowski: Śląsk potraktował mnie nieładnie, ale grając z nim wracam do domu

redakcja

Autor:redakcja

05 listopada 2023, 09:06 • 2 min czytania 0 komentarzy

Kamil Dankowski to piłkarz ŁKS Łódź. W niedzielę po raz pierwszy od transferu w 2020 roku zmierzy się przeciwko swojemu macierzystemu klubowi Śląskowi Wrocław.

Dankowski: Śląsk potraktował mnie nieładnie, ale grając z nim wracam do domu

Kamil Dankowski to wychowanek Śląska Wrocław. Rozegrał dla niego przeszło sto meczów. W 2020 roku opuścił klub i przeniósł się do ŁKS Łódź, dlatego zapytany o to, czym dla niego jest spotkanie przeciwko WKS, odpowiedział: – Powrót do domu, to proste.

W rozmowie z „Przeglądem Sportowym” obrońca ŁKS odniósł się również do okoliczności opuszczenia Śląska, a ten nie były przyjemne. Obrońcę celowo zdegradowano do roli rezerwowego, by jego kontrakt nie został automatycznie przedłużony.

Wydawało mi się, że nie patrząc już na kwestie stricte piłkarskie, zostałem nieładnie potraktowany w czasach, gdy trenerem Śląska był Vitezslav Lavička. Kiedy Łukasz Broź w końcówce rundy jesiennej sezonu 2019/20 doznał poważnej kontuzji kolana, ja wskoczyłem w jego miejsce i rozegrałem pięć ostatnich meczów przed zimową przerwą. Później pojechaliśmy na obóz, jednak po rozpoczęciu nowej rundy nie mogłem już liczyć na miejsce w podstawowym składzie. Wydaje mi się, że wpływ na to miał mój kontrakt, który wygasał z końcem sezonu, a jego przedłużenie było uzależnione między innymi od liczby rozegranych minut – powiedział Dankowski, po czym po chwili dodał:

Teraz, po kilku latach, naprawdę nie chciałbym już jednak do tego wracać. Ja z Wrocławia zapamiętałem przede wszystkim mnóstwo fajnych rzeczy. To tam rozpoczynałem swoją przygodę z piłką, tam jest mój dom i mogę powiedzieć, że zawsze byłem mocno zżyty z tym klubem oraz kibicami. O tym chciałbym pamiętać.

Reklama

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. Newspix

Najnowsze

Hiszpania

Po wielu latach zobaczymy rywalizację Realu z Milanem, czyli święto imienia Carlo Ancelottiego

Radosław Laudański
0
Po wielu latach zobaczymy rywalizację Realu z Milanem, czyli święto imienia Carlo Ancelottiego

Suche Info

Niemcy

Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz

Szymon Piórek
2
Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz
Polecane

Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Paweł Paczul
26
Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Komentarze

0 komentarzy

Loading...