– Zawsze wierzyłem w Arka i nadal wierzę, bo ma świetne umiejętności, ale napastnik regularnie grający w kadrze nie może strzelać dla niej jednego gola na rok. To nie jest statystyka godna takiego zawodnika – mówi w rozmowie z „TVP Sport” Paweł Kryszałowicz.
Napastnik, który w ostatnich latach z większym lub mniejszym powodzeniem występował m.in. we Włoszech, Niemczech, Francji oraz Holandii, od 2015 roku nie potrafi w reprezentacji strzelić więcej niż jednego gola w roku kalendarzowym. – W kadrze mu nie idzie i czas postawić na kogoś innego – uważa były reprezentant Polski.
Na kogo? Kryszałowicz twierdzi, że w zupełności wystarczy nam trzech napastników. – To nawet nie chodzi o to, że musi być jego następca. Uważam, że w tym momencie mamy trzech napastników, którzy powinni być w reprezentacji. Są to Robert Lewandowski, Karol Świderski, Adam Buksa i oni w zupełności wystarczą. Więcej napastników nie potrzeba, bo i tak najczęściej gramy jednym – zwraca uwagę 49-latek.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- ANIOŁ, DIABEŁ, JOSUÉ
- WESZŁO W BOŚNI. NASZ REPORTAŻ Z MOSTARU
- RAKÓW I MECZE W LE OD STRONY ORGANIZACYJNEJ
Fot. FotoPyk