Kolejna wpadka “biało-czerwonych” w eliminacjach do mistrzostw Europy. Polacy zremisowali 1:1 z Mołdawią na Stadionie Narodowym. Z kadrą, która jest 159. w rankingu FIFA. Michał Probierz w rozmowie z “TVP Sport” podsumował to spotkanie.
– W piłce decydują bramki, nie wykorzystaliśmy sytuacji i to jest nasz problem. Na początku mieliśmy momenty niepewności. Zawodnicy weszli nerwowo w ten mecz. Wiedzieliśmy wszystko o Mołdawii i to się potwierdziło. Mieliśmy na początku dwie sytuacje zanim straciliśmy bramkę. Zespół trochę odmłodzony, dużo kibiców i trochę zabrakło doświadczenia – wyznał selekcjoner reprezentacji Polski.
– Mówiłem, że zmiany mogą zadecydować, więc tym bardziej szkoda że nie udało się wykorzystać sytuacji, które miał Grosicki i Kamiński. Jest to bolesne doświadczenie, powinniśmy to wygrać, ale taka jest piłka. Trzeba stanąć za tym zespołem. Do końca walczyliśmy o zwycięstwo i po prostu zabrakło “kropki nad i”. Mieliśmy momenty bardzo dobrej gry. Potrafiliśmy wymieniać podania na jeden kontakt. W momencie jak obejmowałem to stanowisko, wiedziałem jakie mogą być trudności. Takie jest życie. Wiedziałem, jaki jest stan tabeli. Mieliśmy wszystko w swoich rękach, ale teraz już nie ma co o tym mówić.
W tym momencie Polacy zajmują trzecie miejsce w grupie z dorobkiem 10 punktów i tracą jedno oczko do drugich Czechów. W ostatniej kolejce będziemy mierzyć się z naszymi południowymi sąsiadami, ale nawet zwycięstwo nie zapewni nam bezpośredniego awansu na mistrzostwa Europy, gdyż Czesi rozegrali od nas o jeden mecz mniej. Czeka ich jeszcze domowe spotkanie z Mołdawią.
CZYTAJ WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:
- Grecu: Mołdawia ruszyła na ulicę. Sen o Euro 2024 może się spełnić!
- Każdy ma prawo czuć presję. I lekarz, i piłkarz
- Reprezentant też człowiek
- Znamy kadrę reprezentacji Polski na mecz z Mołdawią. Obrońcy odesłani na trybuny
Fot. Newspix