Legia Warszawa opublikowała w środę kolejne materiały z afery po meczu z AZ Alkmaar. Zareagowało na to Ministerstwo Spraw Zagranicznych w osobie podsekretarza stanu Pawła Jabłońskiego, który zapowiedział wyciągnięcie odpowiedzialności karnej.
– Nie zostawimy tej sprawy. Osoby odpowiedzialne za niezgodne z prawem działania holenderskiej policji i innych służb, zwłaszcza w mieście Alkmaar, muszą ponieść konsekwencje – w tym odpowiedzialność karną. Nie ma zgody na dyskryminację naszych obywateli – to naruszenie Konstytucji RP, Konstytucji Królestwa Niderlandów i Traktatu o Unii Europejskiej. Liczymy w tej sprawie na współpracę z właściwymi organami Królestwa Niderlandów – wyjaśnienie tej sprawy i ukaranie winnych jest niezbędne dla dobrych relacji między naszymi krajami – napisał na Twitterze Paweł Jabłoński, podsekretarz stanu Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Na opublikowanych przez Legię Warszawa materiał widać, jak w brutalny sposób prezes klubu Dariusz Mioduski został potraktowany przez służby ochrony. Kolejne organy wprost mówią o międzynarodowym skandalu, który może znaleźć finał w sądzie. Sprawę bada również UEFA, która wszczęła oficjalne postępowanie.
WIĘCEJ O AFERZE W HOLANDII:
- „Nie odpuścimy”. Mioduski grzmi o wydarzeniach w Alkmaar
- Bali się rogów Legii, pokazali swoje. Noc wstydu dla Alkmaar
- Mioduski: Holendrzy dorabiają historię, ale jest to historia nieprawdziwa
- Oficjalne oświadczenie burmistrz Alkmaar: Potępiamy wczorajsze zachowanie Legii
- Rzecznik prasowy Legii: Nie mamy słów, aby opisać agresję jaka nas spotkała
- Systemowa polonofobia w Alkmaar. „Straszono, że jak ktoś pojawi się w centrum, idzie do aresztu”
Fot. Newspix