Reklama

Sabala: – Poziom piłki na Wyspach Owczych jest naprawdę dobry

redakcja

Autor:redakcja

10 października 2023, 11:09 • 5 min czytania 10 komentarzy

Już w czwartek reprezentacja Polski zmierzy się na wyjeździe z Wyspami Owczymi w spotkaniu eliminacji Euro 2024. Z tej okazji wybrał się tam Szymon Janczyk i znalazł byłego króla strzelców pierwszej ligi Valerijsa Sabalę. Łotysz, który strzelił na drugim poziomie rozgrywkowym w Polsce w sumie 27 bramek, opowiedział nam o życiu na Wyspach Owczych i o tym, jak tam w ogóle trafił. 

Sabala: – Poziom piłki na Wyspach Owczych jest naprawdę dobry

Jak to się stało, że spotykamy się na Wyspach Owczych?

Tak się potoczyła moja kariera, że trafiłem tutaj w poprzednim sezonie. Najpierw do Klaksvik, które było mistrzem, a teraz gra w Lidze Konferencji. Po sezonie w klubie chcieli chyba przedłużyć ze mną kontrakt, ale trener nie za bardzo chciał. Wyszła więc taka sytuacja, że zdecydowałem się odejść i wtedy przyszła propozycja z Torshavn. Trochę to wszystko trwało, bo była zmiana zarządu i dopiero w marcu tutaj przyjechałem.

A jak to się w ogóle stało, że wylądowałeś na Wyspach Owczych. Jak zareagowałeś na ofertę z tego kraju?

To było trochę dziwne, ale na pewno przekonał mnie trener Mikkjal Thomassen, który jest z Norwegii. Później po sezonie powiedział mi, że budują bardzo dobrą drużynę, że chcą awansować do europejskich pucharów. Ale to właśnie trener przekonał mnie, żebym tutaj przyjechał w poprzednim sezonie. Widziałem, że poziom naprawdę jest dobry. Oczywiście nie cała liga, ale pierwsze trzy, cztery drużyny są naprawdę na dobrym poziomie.

Reklama

Łatwiej strzelać na Wyspach Owczych czy w Polsce?

Ciężko powiedzieć. W sumie to tutaj jest trochę łatwiej, na pewno, bo są drużyny łatwiejsze, z dołu tabeli. Ale jak gramy przeciwko pierwszym czterem drużynom, to jest naprawdę dobry poziom gry. Wtedy nie jest za łatwo.

Jak wygląda to doświadczenie gry w europejskich pucharach z perspektywy klubu z Wysp Owczych?

Tutaj rzeczywiście jest przynajmniej szansa zagrać w Lidze Europy czy gdzieś. W tym sezonie z Torshavn też przeszliśmy dwie rundy eliminacji, później trafiliśmy na Rijekę i tam już było ciężko dla nas. Tutaj z Wysp Owczych tak naprawdę, żeby trafić do Europy, do grupy, to musisz zostać mistrzem, żeby były trochę większe szanse. Żebyś miał chociaż jedną szansę, że przegrasz, ale dalej grasz. Jak my gramy od razu w Lidze Konferencji, to musiałbyś mieć bardzo dużo szczęścia w losowaniu tak naprawdę, bo jak graliśmy z Rijeką, to wiedzieliśmy, że nie mamy zbyt wielkich szans przeciwko takiej drużynie z Chorwacji. Różnica poziomów jest duża. Ale też mieliśmy szansę. Widać, że u nas jest dobra drużyna, sporo doświadczenia. Jest bardzo dużo młodych zawodników, ale wielu z nich może naprawdę trafić do dobrej ligi. To widać. Tutaj na Wyspach jest bardzo dużo młodych zawodników, którzy muszą zrobić ten krok wyżej. Jest ciężko to zrobić stąd, wiem o tym, ale tak to tutaj jest.

Jak ci się tutaj żyje?

To zależy od człowieka. Tutaj jest bardzo spokojnie. Jeżeli jesteś człowiekiem, który chce pójść na imprezę, coś zrobić, to nie za dużo jest tutaj możliwości. Ale jeżeli dla ciebie ważne jest bycie spokojnym, żeby siedzieć w domu, wyjść gdzieś na spacerek, to naprawdę jest fajnie. Tutaj ludzie nie zamykają drzwi w domach, bo wiedzą, że nic się nie stanie. Mnie się podoba mieszkanie tutaj, jest spokój, koncentruję się tylko na treningach. Nie myślisz zbyt wiele, jest spokój. Tutaj w Torshavn jest lepiej, bo jak mieszkałem w Klaksvik, to tam w ogóle nic nie ma. Pięć tysięcy ludzi mieszka, bardzo małe miasto, jedna restauracja, to naprawdę jest trudno. Ale tutaj w Torshavn jest naprawdę fajnie.

Reklama

Czyli zdecydowanie wolisz spokój niż imprezy?

Tak, dla mnie ważniejszy jest spokój. Torshavn jest idealnie. Możesz wyjść na kawę, do restauracji.

Próbowałeś już lokalnych przysmaków?

Próbowałem i nie za bardzo mi się podobało. Ale spróbowałem kilka razy.

Które się podobały, a które nie?

Wieloryb bardzo mi się nie podobał. Spróbowałem, ale bardzo mi się nie podobało. Owce też różnie robią, ale to już mi się bardziej podobało.

Łączysz tutaj grę w piłkę z jakąś pracą zawodową?

Skupiam się tylko na piłce.

A nie myślałem o tym, żeby pójść do innej pracy? Michał Przybylski wspominał, że piłkarzom się tutaj nudzi, tylko grają i trenują.

Na pewno nie ma tutaj z tym problemu. Jeżeli pójdziesz do klubu, to pomogą ci coś znaleźć. W tym roku się nie zdecydowałem, ale miałem coś takiego w głowie. Zobaczymy, jak będzie w następnym roku, bo nie wiem, czy tutaj zostanę. Jak zostanę, to na pewno, bo nudzi się po prostu, siedząc w domu. Treningi są wieczorem. Wstajesz nawet o 10 i co tutaj robić? W sumie nic. A tak to chociaż gdzieś pójdziesz. Jak piłkarzom znajdą tutaj pracę, że w zasadzie nic nie będziesz robił, na przykład pójdziesz z dzieckiem pograć w darta czy PlayStation, to taka praca jest okej dla mnie. Ale w tym roku jeszcze nie, choć miałem już w głowie coś takiego.

Jesteś zadowolony z tego sezonu w twoim wykonaniu?

Jest dobry. Nie jestem do końca zadowolony, bo nawet dzisiaj widzieliście, że miałem sporo szans. Oczywiście, wszystkiego nie strzelisz, ale myślę, że z pięć bramek więcej mogłem mieć w tym sezonie. Jest okej, sezon dobry, ale nie mogę powiedzieć, że jakiś bardzo dobry.

Jak wspominasz Polskę?

Bardzo dobrze, bardzo mi się tam podobało. Łącznie mieszkałem tam cztery lata. Byłem w wielu krajach, ale w Polsce podobało mi się najbardziej. Bliższe sercu, podobnie do Łotwy, jedzenie i to wszystko. Podobali mi się też ludzie, bo nawet teraz trzymam kontakt z Rafałem Leszczyńskim. Możliwe, że teraz zimą też będę próbował gdzieś do Polski trafić. Jak dostanę jakąś propozycję, to na pewno z niej skorzystam.

Więcej zwiedziłeś w Polsce czy na Wyspach Owczych?

Polska jest po prostu większa, więc jest więcej miejsc, które możesz zobaczyć. Ale tutaj też jest kilka takich pięknych miejsc, że musisz je zobaczyć, jak tutaj jesteś. Tutaj jest piękna przyroda.

Polecisz nam jakieś miejsca?

Nie pamiętam nazwy, ale na pewno wodospad koło lotniska, jakieś dziesięć minut. Naprawdę jest bardzo piękny, duży. Nawet jeżeli jedziecie na lotnisko, to 30 minut wcześniej wyjedziecie i zobaczycie, bo to jest naprawdę bardzo piękne miejsce.

Czytaj więcej na Weszło:

Fot. Newspix

Najnowsze

EURO 2024

Raport kadrowiczów na pięćdziesiąt dni przed meczem Polaków na Euro [ANALIZA]

Piotr Rzepecki
6
Raport kadrowiczów na pięćdziesiąt dni przed meczem Polaków na Euro [ANALIZA]

EURO 2024

EURO 2024

Raport kadrowiczów na pięćdziesiąt dni przed meczem Polaków na Euro [ANALIZA]

Piotr Rzepecki
6
Raport kadrowiczów na pięćdziesiąt dni przed meczem Polaków na Euro [ANALIZA]

Komentarze

10 komentarzy

Loading...