Manchester United ma fatalny początek sezonu. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki przegrał sześć z dziesięciu spotkań. „Czerwone Diabły” są pogrążone w kryzysie, ale wychodzi na to, że władze klubu nie zamierzają zwalniać jeszcze Erika ten Haga, choć wielu ekspertów i kibiców tego się wręcz domaga. Akurat do nich nie zalicza się Gary Neville.
Legenda United krytycznie wypowiedziała się o początku sezonu w wykonaniu Manchesteru United, ale wychodzi z założenia, żeby jeszcze dać czas Erikowi ten Hagowi, gdyż praca w takim klubie nie należy do najłatwiejszych. I trzeba do pewnych spraw i problemów podejść na spokojnie, bez pośpiechu.
– Niechlujny, bardzo niechlujny jest ten początek sezonu w wykonaniu Manchesteru United. Wzloty i upadki, niekonsekwencja, kontuzje, dużo złych rzeczy dziejących się na boisku i poza nim. Współczuję trenerowi. Mam świadomość, że wiele osób teraz powie, że wyniki powinny być lepsze i to jest w porządku, bo on jest trenerem Manchesteru United i tego tu się wymaga. Aczkolwiek w klubie jest sporo wielkich problemów, z którymi nie radzili sobie szkoleniowcy w ostatnim dziesięcioleciu – zaznacza Neville w rozmowie z „TalkSport”.
– Dopóki te problemy nie zostaną rozwiązane, to nadal będziemy widzieć kiepsko spisującą się drużynę, słabo prezentujących się zawodników. To cmentarzysko dla trenerów i piłkarzy. Nie są to za mocne słowa – dodał.
Manchester United ostanie mistrzostwo Anglii zdobył w 2013 roku. Trenerem tej drużyny był wtedy legendarny sir Alex Ferguson. Od momentu, gdy Szkot udał się na emeryturę „Czerwone Diabły” nie są w stanie nawet zbliżyć się do tytułu mistrzowskiego i często zmieniają trenerów.
WIĘCEJ O ANGIELSKIM FUTBOLU:
- The Reds czerwieńsi niż zwykle. Tottenham wbił Liverpoolowi nóż w serce
- Rudzki: Tottenham ma swojego Teda Lasso. Czy to będzie serial z happy endem?
- Mamy taką Chelsea, jaką mamy
- Jak Jadon Sancho rujnuje sobie karierę
Fot. Newspix