Podczas oficjalnego głosowania w UEFA tylko trzy związki zagłosowały przeciw przywróceniu młodzieżowych drużyn z Rosji do rozgrywek. Jedną z nich była Polska. Ze swojej decyzji tłumaczą się teraz Niemcy.
– To nie jest złagodzenie naszego negatywnego stosunku do Rosji. Wręcz przeciwnie – seniorskie drużyny nadal są wykluczone. Chodzi o dzieci, które nie mają wpływu na tę ohydną wojnę i nie ma w ich życiu żadnej woli politycznej. Poza tym nie będą grać pod rosyjską flagą – powiedział Hans-Joachim Watzke, wiceprezes niemieckiej federacji na łamach „Bilda”. Jego wypowiedź uzupełnił członek zarządu UEFA Karl-Heinz Rummenigge. – Dzieci są ofiarami wojny. Są niewinne i potrzebują pomocy. Nie ponoszą odpowiedzialności za tę wojnę i nie powinny być dodatkowo karane. Dlatego zagłosowałem na „tak”.
Tylko trzy narodowe związki zagłosowały przeciw przywróceniu młodzieżowych zespołów Rosji do rozgrywek UEFA. Były to Polska, Walia i Anglia. Później inne federacje ogłosiły, że przyłączają się do protestu. Nie było wśród nich jednak Niemców.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- 70 dni trwało spisanie uzasadnienia ws. Goncalo Feio. PZPN idzie na jakiś rekord
- Al-Khelaifi: – Powinniście być dumni z Dariusza Mioduskiego
- Czy Jakub Piotrowski to materiał na reprezentanta Polski?
Fot. Newspix