Właściciel Cracovii Janusz Filipiak wypowiedział się na łamach „WP Sportowe Fakty” nt. nowego selekcjonera reprezentacji Polski Michała Probierza. Przez lata pracował z nim w Cracovii.
– W środowisku wiedzieliśmy, że prędzej czy później zostanie selekcjonerem, bo na to zasłużył. To nie było zaskoczenie. A Boniek namaścił go już w 2012 roku. Myślę, że mogę uchylić rąbka tajemnicy i powiedzieć, że trener Probierz długo w ogóle nie był zainteresowany pracą selekcjonerską. Rozmawialiśmy o tym wielokrotnie, kiedy pracował w Cracovii, a on konsekwentnie zarzekał się, że nie chce pracować w ten sposób. Jak się okazało, nie było to prawdą, bo gdzieś z tyłu głowy miał myśl o tej posadzie – powiedział na łamach „WP Sportowe Fakty” Janusz Filipiak.
Właściciel Cracovii współpracował z Michałem Probierze przez cztery lata od 2017 do 2021 roku. Teraz nowy selekcjoner stanął przed trudnym zadaniem uporządkowania reprezentacji Polski i wywalczenia z nią awansu na przyszłorocznego Euro. Czy poradzi sobie z tym zadaniem? Według Filipiaka, jeśli nie zrobi tego Probierz, to nie zrobi tego nikt inny.
– To najlepszy wybór na ten moment, na te okoliczności. Jeśli on nie uporządkuje tego b… bałaganu, to nikomu innemu też się nie uda. W drużynie są podziały, piłkarze są zniechęceni. Misja jest trudna, ale nie niemożliwa. Trener Probierz to ktoś, kto lubi takie wyzwania. Jest bardzo pracowity – to jego wielki atut. Na punkcie futbolu jest pozytywnym wariatem. Żyje piłką od rana do wieczora. W tym zawodzie taka pasja do pracy to pożądana cecha – dodał Filipiak.
WIĘCEJ O MICHALE PROBIERZU:
- Odrobina życzliwości chyba nie zaszkodzi?
- Dwugłos sceptyka i optymisty. Jak podejść do selekcjonera Michała Probierza?
- Michał Probierz, czyli beneficjent okoliczności. Dlaczego akurat on?
- Probierz: Nie jestem oszołomem. Będę dobrym selekcjonerem [WYWIAD]
Fot. Newspix