W minionej kolejce Leandro ze Stali Mielec po końcowym gwizdku sędziego w starciu z Ruchem Chorzów (1:1) zobaczył czerwoną kartkę. W odbiorze telewizyjnym można było odnieść wrażenie, że Brazylijczyk z polskim paszportem zbyt żywiołowo dyskutował z członkami sztabu “Niebieskich”. Okazało się, że wszelkie gesty wykonywał w kierunku kibiców Ruchu, którzy obrażali go na tle rasistowskim. Komisja Ligi przyjrzała się tej sprawie i postanowiła ukarać obie strony.
Podczas spotkania z Ruchem Chorzów Leandro kibice Niebieskich obrażali zawodnika na tle rasowym. Używali wulgarnych słów i naśladowali odgłosy małpy. Mimo to sędzia nie wyciągnął konsekwencji wobec tych zdarzeń. I w pewnym monecie Leandro nie wytrzymał ciśnienia i dał upust sowim emocjom w kierunku fanów Ruchu. Tu fragment jego oświadczenia:
– Czerwoną kartkę dostałem za moją reakcję po zakończeniu meczu w stosunku do kibiców Ruchu Chorzów, od których przy wyjściu z boiska usłyszałem, że jestem „murzynem i mam wyp……..ć z Polski”. Od czasu rozgrzewki i potem przez cały mecz z trybun słuchałem rasistowskich tekstów i imitowanych małpich odgłosów, co było słychać na całym stadionie. A sytuacja po końcowym gwizdku była apogeum. Sędzia zupełnie nie wziął tego pod uwagę. Od 2015 roku za każdym razem, gdy rozgrywałem mecz przeciwko Ruchowi Chorzów, spotykały mnie podobne sytuacje. Aż do teraz. Mamy 2023 rok. Nie można pozwalać, na to, by takie sytuacje wpływały na dobre imię tego kraju i jego obywateli. Bo Polska nie jest krajem rasistowskim. I nie ma miejsca na rasizm na polskich stadionach.
Co na to Komisja Ligi? – Komisja Ligi wymierzyła karę dyskwalifikacji na trzy mecze PKO Bank Polski Ekstraklasy zawodnikowi Stali Mielec Leandro za otrzymanie czerwonej kartki w piątkowym meczu z Ruchem Chorzów. Jednocześnie Komisja Ligi na podstawie art. 46 Regulaminu Dyscyplinarnego PZPN postanowiła, że wykonanie kary dyskwalifikacji zostało zawieszone na 6 miesięcy ze względu na istotne okoliczności łagodzące.
Z kolei Ruch jest zobligowany zapłacić 15 tysięcy złotych kary za wybryki swoich kibiców, a także zakazem wyjazdowym na najbliższy mecz ze Stalą Mielec.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Madejski: Nie byłem nawet klasycznym fusem. Sprawdzali mnie na 90minut [WYWIAD]
- KEWIN KOMAR – OFIARA KIBOLI WISŁY KRAKÓW CZY… KŁAMCA? (WIDEO REPORTAŻ)
- Jak Daniel Myśliwiec został trenerem Widzewa? Kulisy sprawy
Fot. Newspix