Były piłkarz PSG Neymar podzielił się opinią o swoim okresie gry w Paryżu. Zgodził się ze słowami Leo Messiego, który stwierdził, że we Francji przeżył piekło.
– Messi trafił do nieba z reprezentacją Argentyny. Wygrał wszystko. W Paryżu żył w piekle. Mogę to śmiało powiedzieć, że przeżyliśmy tam piekło, zarówno on, jak i ja – powiedział na łamach “GeGlobo” Neymar.
Brazylijski napastnik trafił do Paryża w 2017 roku, czyli cztery lata wcześniej niż Leo Messi. Dla PSG rozegrał 173 spotkania, w których zdobył 118 bramek i zanotował 77 asyst. Zdobył klika trofeów z Les Parisiens, lecz wszystkie na krajowym podwórku. Nawet przyjście Argentyńczyka nie pomogło w przełamaniu tej niemocy. Teraz obu już w Paris Saint-Germain już nie ma i nie gryzą się w język, opowiadając o sezonach gry dla tego klubu.
Latem Messi przeniósł się do Interu Miami. Argentyńczyk świetnie czuje się w USA, co pokazuje na boisku, strzelając wiele goli i notując asysty. Neymar poszedł natomiast za dużymi pieniędzmi do Arabii Saudyjskiej, podpisując kontrakt z Al-Hilal.
WIĘCEJ O FRANCUSKIM FUTBOLU:
- Wieteska: Byłem wkurzony tym, jak ludzie mnie postrzegają
- Kang-in Lee to znakomity dziwak. PSG sprowadza nowy rodzaj gwiazd
- Król przypałów. Andy Delort i jego wybryki
Fot. Newspix