Bayern Monachium szuka na rynku transferowym bramkarza. Manuel Neuer wciąż jest kontuzjowany, a 35-letni Sven Ulreich nie gwarantuje wysokiego poziomu. Mistrzowie Niemiec nie celuje w duże nazwiska. Chcą u siebie golkipera, który z czasem pogodzi się z rolą rezerwowego. Bawarczycy odezwali się do Manchesteru City po Stefana Ortegę.
To jest zawodnik, który od roku jest związany z The Citizens. Przyszedł do angielskiego giganta na zasadzie wolnego transferu. Wcześniej bronił w Arminii Bielefeld w Bundeslidze. 30-latek wiedział, że u Guardioli “jedynką” jest Ederson, a i tak w minionym sezonie mógł liczyć na swoje szanse. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, Ortega zagrał aż w 14 spotkaniach. Z kolei nowy sezon rozpoczął od wyjściowego składu na Arsenal w meczu o Tarczę Wspólnoty.
Bayern zgłosił się do City po Ortegę, ale Guardiola stawia sprawę jasno, że nigdzie swojego bramkarza nie puści. – Nie chcemy go ani sprzedawać, ani wypożyczać. Przykro mi, ale my go potrzebujemy. Z transferami jest tak, że zawsze wszystko zależy od chęci trzech stron. Oddając go, musielibyśmy wrócić na rynek, aby znaleźć jego następcę w ciągu dwóch tygodni… a my chcemy Ortegę – podkreśla hiszpański szkoleniowiec.
Bayern want Stefan Ortega, Guardiola: “We don’t want to sell him and we don’t want to loan him. I’m sorry, but we want him for long time”. 🔵 #MCFC
“It always depends on three parties yes but we’d have to go back on market to find a replacement in two weeks… we want Ortega”. pic.twitter.com/F08jVCGzFU
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) August 15, 2023
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- JANCZYK: PRZEPIS O MŁODZIEŻOWCU SZKODZI BRAMKARZOM
- RUCH PUNKTUJE Z TYMI, Z KTÓRYMI MIAŁ PUNKTOWAĆ
- GDZIE JEST GRANICA MIĘDZY PRZEDŁUŻANIEM A PRZECIĄGANIEM MECZÓW?
Fot. Newspix