Trener Rakowa Częstochowa Dawid Szwarga zapowiada przed rewanżowym meczem w eliminacjach Ligi Mistrzów z Karabachem Agdam, że Medaliki nie przyjechały do Azerbejdżanu bronić wyniku, a odnieść kolejne zwycięstwo.
– Spotkają się dwie równorzędne drużyny. Jesteśmy zadowoleni, że po raz pierwszy od początku sezonu byliśmy w stanie przepracować w pełni cały mikrocykl przygotowań. Przyjechaliśmy tutaj walczyć o wygraną. To jest nasz cel numer jeden. Zdajemy sobie sprawę z przewagi jednej bramki, ale nastawienie całej drużyny jest jedno – chcemy wyjść na boisko z chęcią odniesienia zwycięstwa i tak podchodzimy do tego meczu, a nie przez pryzmat utrzymania korzystnego wyniku – powiedział trener Rakowa Częstochowa Dawid Szwarga
Mistrzowie Polski wygrali w pierwszym meczu z Karabachem 3:2. Bohaterem drużyny spod Jasnej Góry był Sonny Kittel, który pięknym uderzeniem z dystansu zapewnił swojej nowej drużynie zwycięstwo. Do Azerbejdżanu Raków nie jedzie jednak jako faworyt. W zeszłym roku Lech Poznań również wygrał w pierwszym spotkaniu, by w rewanżu otrzymać lekcję i ponieść porażkę 1:5.
– Lech Poznań i Raków Częstochowa to zupełnie dwie różne drużyny. Kolejorz znajdował się w dość trudnym dla siebie położeniu. Analizowaliśmy to spotkanie sprzed roku, ale nie sądzę, żeby miało ono większe znaczenia w jutrzejszym meczu – dodał Szwarga.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Każdemu według zasług. Dlatego brawo Tomasz Rząsa
- Rząsa: Lech Poznań ma najdroższą kadrę w historii klubu
- Wyluzowany, pewny siebie, odporny na stres. Jak Zwoliński dorastał do gry w mistrzu Polski
Fot. Newspix