Kamil Grabara wzbudził ostatnio zainteresowanie Bayernu, o czym wspomniał Tomasz Włodarczyk na kanale “Meczyki”. W przypadku transferu, polski bramkarz miałby pełnić rolę zmiennika Manuela Neuera (z perspektywą gry w pierwszym składzie za kilka lat).
24-letni bramkarz stał się jednym z filarów obecnego mistrza Danii – FC Kopenhagi, co przykuło uwagę wielu europejskich drużyn. Zdaniem dziennikarza “Meczyków”, skandynawska ekipa chciałaby zatrzymać Grabarę na jeszcze jeden sezon, jednak Polak jest znacznie bardziej przekonany do transferu. Jednym z potencjalnych kierunków przeprowadzki mogą być Niemcy. Oprócz stałego zainteresowania Bayeru Leverkusen, Grabara trafił także na celownik jednego z gigantów światowej piłki, Bayernu Monachium.
Zdaniem Włodarczyka, były zawodnik Liverpoolu został wyceniony przez klub na – uwaga – 15 milionów euro. Kontrakt utalentowanego golkipera wygasa bowiem dopiero w 2026 roku. Pozostałymi kandydatami do wzmocnienia “Bawarczyków są Yassine Bounou oraz Giorgi Mamardashvili.
[avatar size=”original” align=”center” link=”
Meczyki: Kamil Grabara znalazł się na celowniku Bayernu Monachium. Polak byłby tańszą opcją niż Bono czy Mamardashvili. Choć Kopenhaga chciałaby zatrzymać Polaka na kolejny rok, to 24-latek celuje wyżej i cieszy się zainteresowaniem klubów z TOP 5 lig w Europie. [@wlodar85] pic.twitter.com/KbLCIsVQiK
— Gabriel Stach (@GabrielStachPL) July 20, 2023
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Szaleństwo czy wybitny plan? Jak i po co Arabia Saudyjska chce przejąć futbol
- Łatwiej Raków już mieć nie będzie
- „Odwołanie prezesa przy obecnym statucie PZPN jest w zasadzie niewykonalne”
- Rudzki: Ronaldo mógł milczeć, ale wstał i wybrał hipokryzję
Fot. Newspix.pl