Harry Kane jest obecnie bardzo łakomym kąskiem na rynku transferowym. Kontrakt z Tottenhamem obowiązuje go tylko do końca czerwca przyszłego roku. Anglik jest kuszony ofertami ze wszystkich stron. Z kolei “Koguty” robią wszystko, żeby zatrzymać u siebie gwiazdę. Nowy trener londyńskiego klubu podkreśla, że będzie przekonywał napastnika do pozostania w drużynie.
Dwa tygodnie temu Tottenham Hotspur odrzucił ofertę za Harry’ego Kane’a. Opiewała ona na 70 mln euro i uwzględniała dodatkowe bonusy finansowe. Bayern wrócił do “Kogutów” z propozycją większą o 10 mln, ale londyńczycy dalej stawiają na swoim i nie chcą sprzedawać swojego najlepszego piłkarza. Według „Sky Sports” kwotą, którą mógłby Tottenham rozważyć w kontekście odejścia angielskiego napastnika, to 100 mln euro.
Czy nowy trener Tottenhamu Ange Postecoglou otrzymał zapewnienia od władz klubu, że Kane zostanie? – Nie miałem żadnych zapewnień. I nie oczekiwałem takich zapewnień. W tego typu sytuacjach nigdy nie ma się pewności. W tej chwili wiem, że Harry jest częścią tej drużyny i nie może się doczekać powrotu do treningów.
Australijski szkoleniowiec zaznacza, że chciałby, aby Kane został w drużynie. – Harry jest bardzo istotną postacią dla historii tego klubu. Jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. Chcę go tutaj i wierzę, że będziemy odnosić sukcesy. Jestem pewny, że on pragnie tego samego. Chcę się mu przedstawić i chciałbym wiedzieć, co on chce, po to, żeby ten klub odniósł sukces. Gdy to będzie za nami, wtedy wyjdziemy tam na poligon i sprawimy, że tak się stanie – podkreśla.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- „Grecki Benzema”. Kim jest Efthymios Koulouris, nowy piłkarz Pogoni Szczecin?
- Pestka: Moje odejście z Cracovii to była decyzja klubu. Raków zaufał mi w trudnym momencie [WYWIAD]
- Trela: Awans, czyli przyszłoroczny spadek. Który beniaminek oszuka przeznaczenie?
foto. Newspix