Henryk Kasperczak uległ poważnemu wypadkowi podczas koszenia trawy

redakcja

Autor:redakcja

12 czerwca 2023, 15:42 • 2 min czytania

Henryk Kasperczak w miniony piątek w pobliżu swojego domu uległ poważnemu wypadkowi podczas koszenia trawy. Złamał kość udową i żebra. Przeszedł już operację i teraz czeka go rehabilitacja. Najbliższe trzy miesiące spędzi na wózku inwalidzkim.

Henryk Kasperczak uległ poważnemu wypadkowi podczas koszenia trawy
Reklama

Do feralnego zdarzenia doszło we Francji na terenie obok jego domu. – Kosiłem trawnik traktorkiem, a potem wziąłem taką dużą kosiarkę ręczną. Trochę pokropiło i było ślisko. Byłem na pochyłym terenie, poślizgnąłem się i poleciałem w dół – opowiedział o tym wypadku Kasperczak w rozmowie dla „Przeglądu Sportowego”.

76-letni trener w dalszej części rozmowy z Markiem Wawrzynowskim zaznaczył, że miał sporo szczęścia, bo mogło się to gorzej dla niego skończyć. – Dobrze, że kosiarka nie trafiła mnie w głowę, bo nie wiem, czy byśmy teraz rozmawiali. Na szczęście jestem dość sprawny i silny, nie straciłem przytomności i mogłem wezwać pomocy. Po godzinie przechodzili obok jacyś ludzie i zawiadomili odpowiednie służby. Samopoczucie jest dobre, ale nie mogę się za bardzo ruszyć – zaznaczył.

Reklama

Henryk Kasperczak to legenda polskiej piłki. Jako piłkarz rozegrał 61 spotkań w narodowych barwach i strzelił 5 goli. Z kadrą zajął trzecie miejsce na mistrzostwach świata w 1974 roku. Po odwieszeniu korków na kołek zajął się trenerką. Prowadził kilka francuskich klubów. Z FC Metz zdobył Puchar Francji w 1984 roku. Na początku XXI wieku wiódł prym w polskiej lidze. Dwa razy z rzędy z Wisłą Kraków sięgnął po dublet – mistrzostwo i Puchar Polski. Był również selekcjonerem kilku afrykańskich reprezentacji. Z Tunezją awansował na mistrzostwa świata w 1998 roku, a dwa lata wcześniej zajął z nią drugie miejsce w Pucharze Narodów Afryki.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

 

Najnowsze

Reklama
Reklama