„Marca” podała, że druga apelacja o zwolnienie za kaucją 126-krotnego reprezentanta Brazylii została odrzucona, a to oznacza, że Dani Alves spędzi, co najmniej osiem następnych miesięcy w więzieniu.
Alves został oskarżony o napaść na tle seksualnym, do której miało dojść pod koniec grudnia 2022 roku w jednym z barcelońskich klubów nocnych. Brazylijczyk miał zgwałcić młodą kobietę, w związku z czym hiszpański sąd postawił mu zarzuty popełnienia przestępstwa.
40-latek kilkukrotnie zmieniał zeznania, więc umieszczono go w więzieniu prewencyjnym. Jego prawnicy próbowali odwołać się od decyzji sądu, ale ta z 12 czerwca jest ostateczna – Dani Alves najbliższe miesiące spędzi za kratami.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- TRELA: KRÓLOWA STOJĄCEJ PIŁKI. CO PUSZCZA WNIESIE DO EKSTRAKLASY?
- DLACZEGO PUSZCZA NIE MOŻE GRAĆ NA STADIONIE W NIEPOŁOMICACH?
Fot. FotoPyk