W ostatniej serii gier Ligue 1 doszło do nie lada sensacji na Parc des Princes w Paryżu. Paris Saint-Germain przegrali 2:3 z Clermont Foot, choć prowadzili już w pewnym momencie 2:0. Świetny występ w drużynie gości zaliczył Mateusz Wieteska, który znalazł się w jedenastce kolejki „L’Equipe”.

W tym sezonie „Wietes” po raz pierwszy znalazł się w tym zestawieniu francuskiej gazety. – Kompletny mecz. Grał ostro od samego początku i wykonał kilka decydujących bloków. Był zręczny pod presją. Nic do zarzucenia w tym aspekcie. Na dodatek często inicjował grę do przodu – czytamy o Wietesce w „L’Equipe”.
Aż chce się powiedzieć – NO NARESZCIE!
Mateusz Wieteska na sam koniec sezonu debiutuje w jedenastce kolejki Ligue 1! Wietes razem z Clermont popsuli świętowanie mistrzostwa PSG, a sam Polak został najlepiej ocenionym obrońcą oraz otrzymał drugą najlepszą notę na boisku! Brawo!🇵🇱 pic.twitter.com/6YwnZ1fehd
— Trójkolorowa Piłka (@Trojkolorowa_) June 4, 2023
Wieteska rozegrał w tym sezonie 35 spotkań w Ligue 1, jest podstawowym obrońcą Clermont Foot. Nie grał tylko wtedy, gdy musiał pauzować za kartki. Jego drużyna zakończyła sezon na 8. miejscu w ligowej tabeli.
WIĘCEJ O FRANCUSKIM FUTBOLU:
- Pochwała solidności. Wieteska dał sobie radę w Ligue 1
- Nierówna walka o równość – paradoks francuskiej piłki
- Wszyscy przeciw wszystkim. Niekończące się kłopoty Paris Saint-Germain
Fot. Newspix
Czasami trzeba zacząć z czystą kartą w nowym środowisku. Ile można czytać, że jest się chujowym. Brawo Mati.
No właśnie a podobno w Legii był mierny. Stawiali na zagraniczne odpady a nie zadbali o rodaka. Katastrofa te polskie kluby co marnują rodzime talenty.
Przecież grał w Legii kilka sezonów
Orlen pora na doktora
Tak o niego nie dbali, że wykupili z Górnika a później przez kilka sezonów był podstawowym obrońca u każdego Trenera.
Mógł być również antybohaterem faulując w doliczonym czasie ….wolny Messiego obroniony świetnie przez bramkarza
Ta jedenastka kolejki to myślę, że bardziej taka nagroda drużynowa za pokonanie wielkiego faworyta. Bo inaczej to dziwne, że środkowy obrońca zostaje wyróżniony za mecz, w którym jego drużyna traci dwie bramki.
A niby kurwa czemu? A jak drużyna straci pięć goli, a mogła 50, ale był zajebisty bramkarz i czarował w tej klatce to co? Nie może być zawodnikiem meczu?
Jedenastka kolejki lig ę.
Znam…nikogo
Wieteski nie znasz?
Jeden znany bramkarz (nie pamiętam teraz który, może Buffon?) powiedział kiedyś, że mecz, w którym zalicza wiele wybitnych interwencji uznaje za swój słaby występ, bo to znaczyło, że nie potrafił pokierować obroną na tyle, żeby nie dopuścić przeciwników do groźnych strzałów.