Szpilka nokautujący Pudzianowskiego. Walka Ziółkowski-Parnasse odwołana przez kontuzję na rozgrzewce. Pawlak demolujący Romanowskiego. Spektakularny powrót Materli w starciu z Paczuskim. Nokaut roku Głowackiego. I na koniec niezwykle efektowne KO Mameda Chalidowa. Gala KSW Colosseum 2 za nami – matko, ile tutaj się działo!

Ta gala miała wszystko. No, poza co-main eventem, ale o tym za moment. Była kapitalna oprawa. Były niewiarygodne emocje. Dostaliśmy efektowne nokauty, które będziemy jeszcze długo wspominać. Mieszanka jakości, ożywionych sentymentów i czyściutkich emocji w postaci podrywania się z foteli/krzesełek/kanapy.
Zwierzęcy instynkt Chalidowa
Mamed to showman. On doskonale wie, czego chcą kibice – oni nie chcą wychodzić ze gali z suchą kartą wyników. Chcą wspomnień. I on to gwarantuje. Dwudziesty (!) main event KSW Chalidowa oczywiście dostarczył nam kolejnych zbiorów do szufladek w głowie.
Gdy w drugiej rundzie walki wieczoru Scott Askham poszedł po skrętówkę, wyłapał staw skokowy Chalidowa, pewnie serca wielu fanów ex-mistrza KSW zatrzymały się. A co zrobił Chalidow? Zachował spokój. Spojrzał na Tomasza Brondera. Zapytał „co słychać?”. Miał kompletną kontrolę nad sytuacją, gdy Anglik próbował wyłamać mu kości w nodze. Wyszedł z tego i poczęstował Askhama takimi ciosami z góry, jak w pierwszej rundzie.
A trzecia odsłona? To był już czysty Chalidow. Najpiękniejsza jego wersja. Side-kick na tułów. Anglik się zachwiał. Przyklęknął. A Mamed momentalnie wystrzelił latającym kopnięciem z przeskokiem. I trafił czyściutko na szczękę. Askham odpłynął. Musieliśmy jednak poczekać na powtórki – czy były mistrz na pewno wykonał legalne kopnięcie? Jeśli rywal miałby trzy punkty podparcia, wówczas nie byłoby nokaut i wielkiego zwycięstwa, a porażka przez dyskwalifikację. Ostatecznie okazało się, ze Anglik miał kolano uniesione o jakieś pięć centymetrów. Zadziałał instynkt zwierzęcy tej legendy KSW.
WOOOW!!! MAMED KHALIDOV!!!
He does it again!!! XTB #KSWColosseum2 pic.twitter.com/IIAZGTfZ8i
— KSW (@KSW_MMA) June 3, 2023
Kolejne zwycięstwo w rekordzie, rozstrzygnięcie trylogii z Askhamem i… co teraz? Kolejny atak na pas i próba odebrania go Pawłowi Pawlakowi?
Szpilka zaskoczył Pudziana
Niewiarygodny przebieg miała walka Mariusza Pudzianowskiego z Arturem Szpilką. Niewiele osób stawiało na to, że ta walka wyjdzie poza pierwszą rundę. Tymczasem Szpilka błyskawicznie wystrzelił latającym kolanem i… wylądował pod Pudzianowskim w parterze. Przez prawie pięć minut ex-strongman próbował się dobrać do ex-boksera. Przeszedł do dosiadu. Posłał kilka łokci. Ale „Szpila” przytomnie kleił się do cięższego rywala. Pudzianowski wreszcie rozpuścił ręce, jednak nie trafił absolutnie niczym.
I gdy Pudzianowski schodził do narożnika po pierwszej rundzie, to było widać, że jest potwornie zmęczony. 46-latek po prostu się wypompował. W drugiej rundzie nie był w stanie sprowadzić Szpilki do parteru. Wszedł w chaotyczną wymianę bokserską. Szpilka wypalił serią prawy-lewy, oba ciosy trafił perfekcyjnie i „Pudzian” złożył się jak scyzoryk.
– Popełniłem błąd. Chciałem się z nim trochę poboksować. Poszedłem w wymianę bokserską z bokserem… – mówił rozczarowany Pudzianowski.
Pas dla Pawlaka, wielki dramat Ziółkowskiego
Pewnie najbardziej wyczekiwanym z czysto sportowego punktu widzenia starciem była walka Mariana Ziółkowskiego z Salahdine Parnassem. Mistrz kategorii lekkiej, mistrz kategorii piórkowej, absolutna czołówka federacji pod kątem umiejętności, pas wagi lekkiej na szali.
Nie będziemy was czarować – ostrzyliśmy sobie zęby na ten bój. To był kandydat nie tylko do walki roku, ale i do jednej z najciekawszej walk w KSW ostatnich lat. Co-main event jednak się nie odbył. Kilkadziesiąt minut przed wyjściem obu zawodników gruchnęła informacja – Ziółkowski doznał zerwania więzadeł w kolanie. – Przepraszam was. Jebnęło mi kolano. Nie mogę nawet ustać na tej nodze – mówił. Do urazu doszło na rozgrzewce.
Ta walka jest przeklęta. Przecież obaj mieli mierzyć się już w listopadzie zeszłego roku, ale wówczas Ziółkowski też ze względów zdrowotnych nie był w stanie do niej przystąpić. – Dla mnie sprawa jest prosta. Przez rok nie bronię pasa, więc go wakuję – oświadczył, po czym złożył pas na środku klatki.
Pas, ale kategorii średniej, trafił za to na biodra Pawła Pawlaka. Łodzianin na finiszu piątej rundy rozbił Tomasza Romanowskiego i sędzia był zmuszony przerwać to starcie. Romanowski rozpoczął nieźle, rzucał się z kombinacjami dwóch-trzech uderzeń, był eksplozywny i skutecznie niwelował dużą różnicę w zasięgu ramion. Ale Pawlak walcząc na wstecznym biegu raz za razem kąsał przeciwnika ciosami, dystansował go frontalnymi kopnięciami. W trzeciej rundzie doszło do przypadkowego zderzenia głowami obu zawodników, co spowodowało głębokie rozcięcie nad prawym okiem „Tommy’ego”.
Pawlak – dosłownie i w przenośni – poczuł krew. W czwartej rundzie obalił Romanowskiego i brutalnymi łokciami próbował złączyć twarz przeciwnika z oktagonem. Romanowski był tuż przed upływem tej odsłony bardzo mocno porozbijany i wyraźnie ogłuszony. A już w piątej rundzie „Plastinio” dopełnił dzieło zniszczenia i to on przejął bezpański do dziś pas kategorii średniej.
Wielki powrót Materli, łatwa przeprawa Wrzoska
Jednym z największych (a może i największym?) zaskoczeniem gali był powrót z zaświatów Michała Materli. Już w pierwszej rundzie faworyzowany Radosław Paczuski podłączył go mocnym sierpowym. Materla zakręcił się, był wyraźnie oszołomiony. Paczuski ruszył na rywala, poczuł krew, aż nagle bardzo doświadczony przeciwnik wystrzelił prawym overhandem. Cios bity z góry momentalnie odciął warszawiaka, a Materla dopełnił dzieła zniszczenia w parterze.
Tłumnie zgromadzeni kibice Legii mogli być rozczarowani porażką jednego ze swoich braci po szalu. Ale humory poprawił im Arkadiusz Wrzosek. Najpierw roztańczył Stadion Narodowy muzyką techno na wejściy, a później błyskawicznie rozprawił się z Bogdanem Stoicą. Dwóch świetnych kickbokserów stanęło na środku klatki, a Wrzosek nie zamierzał testować swoich pięści i nóg. Poszedł po obalenie, ustabilizował pozycję i rzadko spotykaną techniką dociskówką przedramieniem poddał przeciwnika. Widać było, że Stoica kompletnie nie potrafi bronić się w parterze i klepnął technikę, którą swego czasu Przemysław Saleta poddawał Marcina Najmana.
Spektakularny nokaut Głowackiego
Generalnie sporo działo się jeszcze przed oficjalnym otwarciem gali i zanim jeszcze do oktagonu weszli kluczowi zawodnicy na tej karcie. Kawał dobrej szermierki na pięści i kopnięcia zaprezentowali Maciej Kazieczko i Leo Brichta. Przez całe trzy rundy obaj kąsali się z każdej strony, ale ostatecznie to Czech zwyciężył na kartach punktowych. Coś czujemy, że federacja będzie miała jeszcze sporo pociechy z tego faceta, bo dzisiaj pokazał szybkość, bogaty wachlarz umiejętności i wysoką inteligencję w defensywie.
Nieco rozczarowani mogą być kibice Adama Soldajewa, który poniósł swoją pierwszą porażkę. Ale dla bardzo doświadczonego Daniela Rutkowskiego był po prostu tłem i „Rutek” punktował go zarówno w stójce, jak i wtedy, gdy w grę weszły zapasy.
Już na karcie głównej kawał widowiska zaprezentowali też Roman Szymański z Valeriu Mirceą. W pierwszej rundzie Polak był w ogromnych tarapatach, ale wyszedł z nich i zdołał wywołać duży kryzys u rywala z Mołdawii. Ostatecznie to jednak Mircea na pełnym dystansie przekonał do siebie sędziów punktowych.
Ale i tak najbardziej spektakularne skończenie zaprezentował Krzysztof Głowacki. Bokser, mistrz świata WBO, zadebiutował w klatce, szybko wylądował na plecach pod Patrykiem „Glebą” Tołkaczewskim. Ten przeszedł do dosiadu, a Głowacki wystrzelił paskudnie mocnym lewym sierpowym i momentalnie zgasił światło rywalowi. Wiele rzeczy w MMA widzieliśmy. Były nokauty upkickami z dołu, były upkicki na wątrobę, były TKO z dołu, ale klasycznego sierpa posłanego spod dosiadu? To będzie murowane KO roku w Polsce, a i dostaliśmy też srogiego kandydata do nokautu roku na świecie.
KNOCKED OUT from FULL MOUNT! 🤯
Former WBO cruiserweight champ 🇵🇱 Krzysztof Głowacki is dangerous from anywhere!!
XTB #KSWColosseum2 pic.twitter.com/7pZI71yaPX
— KSW (@KSW_MMA) June 3, 2023
Poza tym – warto odnotować naprawdę wzruszające pożegnanie Łukasza „Jurasa” Jurkowskiego. 50 tysięcy ludzi na trybunach, Andrzej Janisz na mikrofonie, „Sen o Warszawie”, włączenie „Jurasa” do Hall of Fame federacji. Godny obrazek – co tu dużo kryć – legendy tego sportu w Polsce.
Czytaj też:
- Siedem powodów, dla których warto będzie obejrzeć KSW Colosseum 2
- Jak „Góra” z Gry o Tron szuka wyzwań w świecie mniejszych od siebie
- Dagestan – kaukaska wylęgarnia wojowników MMA
- Stary człowiek, i może – najstarsi mistrzowie w historii UFC
- UFC a sprawa rosyjska, czyli brudne związki gwiazd MMA z Kadyrowem i Putinem
Dziadek Khalidov musi płacić żeby mu się podkładali. Takie czasy…
MSWiA o kharidovie https://youtu.be/Lp6omWRVX_A
In your spare time, simply by doing some minor internet work, you may earn more than $850 every day working part-time online. I made $22584 from this work last month, and I just gave it 2 hours of my hectic day. Work is quite simple to complete, and the regular earnings are far superior to those of other traditional 9 to 5 occupations. Visit this website right now for additional information.
.
.
.
———————-⫸ https://Clickearn25.blogspot.Com
Zarobiłem 16498 $ w ciągu jednego miesiąca, pracując z domu. Kiedy straciłem pracę biurową 3 miesiące temu, byłem bardzo zdenerwowany i po nieudanej próbie poszukiwania pracy znalazłem tę pracę online. a teraz jestem w stanie zarobić tysiące z domu. Każdy może wykonać tę pracę i zarobić więcej dolarów online, klikając ten link…….https://urlz.fr/maPU
Masz tyle kasy i musisz żebrać w necie ?
na szczęście dziadek Pudzianowski dostał wpierdol jak przystało…jak zwykle wywiadki, pierdu pierdu, wyuczona gadka przygłupa, a na koniec blocek poleciał na dechy…tak ma być, za ustawkę z Khalidovem należał mu się wpierdol
Zmiencie te czcionke. Kompletnie nieczytelnie teraz jest.
Jak gotykiem pisane, normalnie
Rozrywka dla tępych bezmózgowców. To dla nich : szpryca na wszystko, botoks i żabie mordy, po których każda tępa dzida wygląda niemal tak samo, bazgroły zrobione tuszem na łapach i innych częściach ciała i wiele , wiele innych wytworów ówczesnego cudownego świata. Wiara w prawdę objawioną z tv , nieumiejętność funkcjonowania bez smartphone’a etc…, ogłupienie bio , eko , ślady „węglowe”… Nastawienie na kasę , hedonizm .Ot przyszłe humanoidy NWO. I dobrze. Bo akurat ta tłuszcza na nic lepszego nie zasługuje. Podobnie jak większość tutaj komentujących.
Na huj sie wypowiadasz o sporcie który cie nie interesuje barani łbie sie pytam? Idz kurwo komentuj bieganie 22 pedalow za szmatą sporcie dla półgłówków i sie tym kurwo jaraj.
Sporcie? W definicji sportu jest sportowe zachowanie, a to polega między innymi na tym, że nie robisz krzywdy przeciwnikowi. Sport od sportów walki różni się tym, czym krzesło od krzesła elektrycznego. Kiedyś niewolnicy, skrajni biedacy prali się po mordach dla wątpliwej uciechy bogaczy, milionerów. Dzisiaj to bogacze, milionerzy piorą się po pyskach dla wątpliwej uciechy skrajnej biedoty, głównie intelektualnej. Swoją drogą młodsi już się nie chcą tak napierdalać, że całą tę rozrywkę dla idiotów nakręcają blisko 50-letni ludzie, typu Mamed, Pudzian, czy inny Materla.
Skomentowales wiec spierdalaj.
z tobą śmieciu trzeba zrobić dokłądnie to samo co Głowacki zrobił z tłustą parówą z Torunia…z tym że złamać ci dodatkowo kark zebyś już szczochu nie komentował nic więcej
Aha boks tez?
„Huj” – yntelygent ze sportów walki 😀
No to KUTAS. Zadowolony?
To nie jest sport
Pilka nozna to tez nie jest sport przeciez czasami zdarza sie bandycki atak wyprostowana nogą. Ale z was pizdy są zwykle.
Kurwy wasza jedyna bron w zyciu to minusy jak mi was kurwy nie żal.
O typ z ostatniej ławki się odezwał jak ja lubię jak takie kurwy dostają potem palą od policji i jedza dosypane szkło w ZK 🙂
Genetyczny odpadzie,japa prolu
A po Polsku potrafisz napisac idioto o co ci chodzi?
Japa, prolu
Właśnie o Tobie mówił pajacu miło że się odezwałeś robisz za exemplum. Kiki brzmi trochę pedalsko może powinieneś mechanizm wyparcia obgadac z terapeuta ?:)
A moze powinienes mi wylizac dupe cwelu pierdolony?
A moze powinienes mi wylizac dupe cwelu pierdolony?
Niszczysz moją reputację, posługując się tym nickiem.
Chciałeś zabłysnąć, ale coś nie wyszło. Pomieszałeś skrajne idee w jedną papkę. Muszę Cię rozczarować, 99.9% uczestników (biernych i czynnych) tego spektaklu je mięso, lata na wakacje w modne miejsca, zmienia ubrania i gadżety co sezon. Słowem – (podobnie jak Ty) ma w dupie zmiany klimatu – niestety.
Straszne. Wręcz okropne.
Ja pierdole, przegrać ze Szpilką… To tylkl trochę lepiej jak przejebać z Najmanem…
Szpilką gardzę ale bez przesady, gdzie Szpilka a gdzie Najman. Ajtuj jako tako potrafił walczyć ale był debilem, Najman jest tylko debilem. Walki o pas HW nie dają komuś kto jest słaby. Przecież on nawet z Wilderem wyglądał dobrze do tej 9 rundy gdzie dostał bombę i poszedł spać.
Pudzian jest jednak większym debilem bo próbował z nim boksować
Ajtuj poszedł z największym bombardierem ostatnich lat (Wilder) na wymianę. Brawo
Literalnie Deontay mu zakończył karierę od tego czasu szpila ma szczękę ze szkła
Natomiast Najman niestety nie jest debilem , bo zarabia taki hajs za takie nędzne przedstawienie że to on się śmieje ostatni
Natomiast cena tego jest błoto na nazwisku do końca życia, co kto lubi.
Glabie tępy, sam wejdz na ring …
Pudzianowski to najlepiej zarabiający błazen w historii.
szpilka najman to bylby godny pojedynek tej federacji. 2 klaunów parapięściarskich.
Szpilka, jak tyś mnie zaimponował w tej chwili xD
Pudzianowski trenuje to MMA odkąd pamiętam a nadal nie potrafi prostych rzeczy. Podważa to jego pracowitość o której ciągle opowiada ćwierć mózg by się nauczył po takim czasie takich rzeczy jak bicie z dosiadu czy kontrola w parterze. Szpilka też nie lepszy w parę lat do pojedynku z Wilderem (pomijam to czy na niego zasłużył) do Pudzianowskiego w KSW. On ma dopiero 34 lata w jego wieku bokserzy zdobywają mistrzostwa i walczą o duże cele a on uciekł bo był już chujowy.
Jak Pudzianowski trenuje MMA odkąd pamiętasz, to zazdroszczę Ci wakacji w szkole, bo jakbyś pamiętał, że on MMA trenuje od niedawna, a wcześniej pobił wszelkie możliwe rekordy w strongmenie, to o wakacjach byś musiał zapomnieć, bo w dorosłym życiu lato nie oznacza wolnego. Chyba, że się wylosowało urodzenie w bogatej rodzinie, to wakacje można mieć cały czas, ale jednak 99% ludzi nie ma takiegk komfortu i musi pracować.
Pudzianowski dłużej startuje w KSW niż był strongmenem.
Strongmen 1999-2010
KSW – 2009- 2023
Pamiętam Pudziana zarówno w strongmanach i MMA. Gdy zaczynał MMA kończyłem gimnazjum i szedłem do technikum. Użyłem skrótu myślowego, walka z Najmanem to prehistoria. A on nic do tej pory nie ogarnia poza wejściem i obaleniem, to już przygłup Szpilka po tym jak spadł na dół wykluczał mu ręce i blokował te kuksańce, bo to nawet ciosy nie były. To była marna walka, show na całej gali też średnie. Trochę dobrego MMA było, ale żaden z uczestników tej gali raczej nie przebije się wyżej do lepiej federacji. Taka ekstraklasa MMA
Talent do podnoszenia ciężarów nie musi iść w parze z talentem do sportów walki.
Nie przepadam za nim ale jeśli chodzi o umiejętności bokserskie to taki chujowy nie był bo by nie dostał szansy o pas WBC, w której źle nie wyglądał. Jest idiotą ale wie jak zarabiać kasę (albo ktoś mu dobrze podpowiada) i sobie przekalkulował, gdzie może więcej zarobić.
Nie mówię, że był chujowy cały czas, w pewnym momencie solidny zawodnik. Chujowy się stał, gdy go Wilder uśpił, potem Kownacki z Chisorą mu poprawili. Odcina od tego kupony, bo w poważnym sporcie nic go nie czeka, to jasne
Nie kurwo tępa uciekl bo mial kilka ciezkich nokautów i zagrazalo to jego zyciu wiec sobie musial odpuscic boks. Walczyl o tytul mistrza swiata wiec raczej hujowy nie byl tępa kanapowa kurwo. Zrozumiales przekaz?
Taki przekaz to możesz sobie pod sklepem uskuteczniać rozmawiając z żulernią, Twój poziom. Gdy walczył o mistrza nie był chujowy, ale po walce o mistrza stał się chujowy, bo Wilder go wysłał w objęcia Morfeusza. Tak jak piłkarz po ciężkiej kontuzji nie wraca do dawnego poziomu. W jego wieku porządny bokser nie idzie się tarzać po ziemi z Pudzianowskim, bo to mu się nie opłaca. Swoją drogą MMA nie zagraża życiu, jeszcze w wadze ciężkiej? On jest na takim poziomie, że ktoś minimalnie lepszy od 46-letniego Pudziana go wali na cipę. A mentalnie to był, jest i będzie debil. Po tym jak przestrzelił kolano Pudzian miał piłę do pustej bramki przez 5 minut czasu, gdy na nim leżał, a nie umiał tego wykorzystać.
Na pewno martwi go wpis takiej pizdy eksperckiej jak ty. Wiec zamknij pizde.
Jestem pewny, że go martwi, bo to jest idiota, a do tego nerwowy. Tacy ludzie się nie zmieniają, gdy ktoś będzie do niego w opozycji znowu będzie wyzywanie i potulny Szpila po wpierdolu. Sukces w chuj, wygrana z prawie 50-letnim Pudzianowskim. Jon Jones nasrał w gacie, gdy zobaczył tę walkę
Ło kurwa was sie powinno leczyc barany jebane. Zrozum ze tacy ludzie sraja na forum i takich pedałów jak ty bo co ty masz do zaoferowania? Jestes specjalista od kazdej dyscypliny?
Leczyć to się powinno Ciebie i Twojego idola Ajtuja. O ile Ty poza wyzywaniem na forum nie zrobisz więcej to ten człowiek jest zagrożeniem dla społeczeństwa. Zwykły troglodyta i archetyp dresiarza, różnica jedynie taka że on się lepiej bije od sebixów. Gorzej jak trafi na zawodowca który się nie boi wielkiego typa z atakami agresji. Wtedy jest cipa i kładzie się na dechy. Nie zaliczam do tego grona Pudzianowskiego
Trochę cyrku, trochę frik fajtów, trochę ustawki. NIe było to żadne poważne mma, ale rozrywka pod wódeczkę w sobotni wieczór jak znalazł.
wrzosek z ta swoja kretynska muzyka na wejscie udowodnil ze legionisci to cioty i pedaly 😀 tak samo ten caly juras 😀
ty bys wyszedl rozumiem przy Zenku?
wyszedłby przy odgłosach jęków twoje starej
Mamet to nie Polak. Nie piszcie o nim!
Takiego nokautu nie bylo jeszcze na swiecie
Uriah hall kiedys znokautowal kogos z dolu ale bylo to z pozycji full guard jak pamietam…
Wielki nokaut Szpilki ?
Jedyne co potrafił to przeczekać Pudziana, Pudziana który mógłby być Jego ojcem.
W drugiej rundzie Pudziana był już tak zmęczony, że padł na matę a “ciosy Szpilki” nie miały tu nic do rzeczy, bo nawet nie były czysto trafione.
Szpilka powinien wejść w klatkę i po 15 sekundach powinno być po Pudzianie.
Nie wejść w klatę, ale w przeciwnika. Wtedy byłaby akcja rodem z kicia. Z tego, co wiem, obaj mieli zatarg z prawem.
Dam wam rade dajcie po minusie szpilce i pudzianowi buhhahahahaha