Pomimo wielkiego sukcesu w lidze, FC Barcelona znalazła się ostatnio pod okiem prokuratury. Zdaniem dziennika “Mundo Deportivo”, śledczy doszukują się nieprawidłowości przy wymianie z 2019 roku.
To właśnie wtedy szeregi “Dumy Katalonii” zasilił Neto, były golkiper Valencii. W drugą stronę powędrował natomiast Jasper Cillessen. W momencie transferu, wartość zawodników miała być jednak sztucznie zmodyfikowana. Barcelona miała wówczas zapłacić 35 milionów euro, aby otrzymać w zamian 29 baniek.
Zdaniem hiszpańskich mediów, sprawę postanowił nagłośnić wiceprezes Valencii – Miguel Zorio. To właśnie on nakierował organy prawne na nieprawidłowości przy transakcji.
https://twitter.com/solofichajes123/status/1658412222660354049?s=20
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Nierówna walka o równość – paradoks francuskiej piłki
- Wisła Płock próbuje gasić pożar. Pavol Stano traci pracę, zastąpi go Marek Saganowski?
- Od lidera do spadku? Historia rozkładu Wisły Płock
Fot. Newspix