William Saliba i Ołeksander Zinczenko nie zagrają do końca sezonu z powodu kontuzji. To duża szansa dla Jakuba Kiwiora na zanotowanie kolejnych występów.
William Saliba nie zdoła wyleczyć się do końca sezonu z powodu urazu pleców. Ołeksandr Zinczenko narzeka natomiast na kontuzję łydki. Te dwa ubytki w linii defensywnej otwierają drogę Jakubowi Kiwiorowi do podstawowego składu Arsenalu.
Polski obrońca wystąpił w ostatnich dwóch ligowych spotkaniach Kanonierów. Spisał się w nich bez zarzutu i możliwe, że Mikel Arteta nie będzie dokonywał żadnych dodatkowych zmian. Tym bardziej że nie posiada szerokiego wachlarza rozwiązań zastępczych. Oprócz Saliby i Zinczenki z kontuzją zmaga się również Takehiro Tomiyasu, a notowania Roba Holdinga nie są wysokie.
Kiwior trafił do Arsenalu w styczniu. Dotychczas wystąpił dla Kanonierów w pięciu spotkaniach. Łącznie w tym sezonie rozegrał już 26 meczów we wszystkich rozgrywkach.
WIĘCEJ O ANGIELSKIM FUTBOLU:
- Dlaczego Glazerowie jeszcze nie sprzedali Manchesteru United?
- Na przekór losowi i… właścicielowi. Sheffield United wraca na salony
- Jak strzela Erling Braut Haaland i dlaczego robi to tak dobrze?
Fot. Newspix