Reklama

Pioli: – Mecz prowadził najlepszy sędzia na świecie

Arek Dobruchowski

Autor:Arek Dobruchowski

19 kwietnia 2023, 10:35 • 2 min czytania 10 komentarzy

AC Milan zremisował 1:1 w rewanżowym meczu z Napoli i awansował do półfinału Ligi Mistrzów. Po meczu Stefano Pioli zdradził, co było kluczem do wyeliminowania lidera Serie A i odniósł się do pracy sędziów w tym spotkaniu.

Pioli: – Mecz prowadził najlepszy sędzia na świecie

Mecz prowadził Szymon Marciniak. Największą kontrowersją było niepodyktowanie rzutu karnego po wejściu Rafaela Leao w Hirvinga Lozano. Polski arbiter był przekonany o tym, że piłkarz Milanu najpierw dotknął piłkę, a dopiero później nogi rywala. I nie podszedł nawet do monitora VAR, żeby sprawdzić tę sytuację. Na powtórkach widać, że najpierw Leao trafia w nogę Lozano, a następnie dotyka futbolówkę.

Pioli skomentował pracę sędziów krótki i treściwie: – We wszystkich meczach zdarzają się kontrowersyjne decyzje. Mecz prowadził najlepszy sędzia na świecie. 

Reklama

AC Milan awansował do półfinału Ligi Mistrzów po raz pierwszy od szesnastu lat. – Kiedy wybiegasz na boisko w te wieczory, możesz być najbardziej szczęśliwą osobą na świecie albo najbardziej zawiedzioną. Na szczęście dla nas wszystko poszło w dobrym kierunku, więc jesteśmy szczęśliwi. Krok po kroku bardzo się rozwijamy, to ogromna satysfakcja dla nas, którzy znamy naszą drogę, dla klubu, a przede wszystkim dla fanów, którzy pomogli nam przezwyciężyć trudne chwile – zaznaczał.

W dalszej części wypowiedzi podkreślał, że Napoli zagrało bardzo dobry mecz. – Postanowiliśmy trochę niżej bronić i z poświęceniem staraliśmy się przejść przez ten ćwierćfinał. Nasza taktyka polegała na utrzymaniu przewagi liczebnej nad Osimhenem. W tej chwili wiemy, że jesteśmy silni na boisku. W pierwszej połowie spisaliśmy się bardzo dobrze, potem trochę się rozluźniliśmy, niewiele nam się udawało. Nie jestem na poziomie Sacchiego, Capello i Ancelottiego. Tutaj, w Mediolanie, próbujemy wspinać się piętro po piętrze

WIĘCEJ O LIDZE MISTRZÓW:

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Publiczne przeprosiny „cudotwórcy” ze Sportingu. Ruben Amorim tym razem przeszarżował

Michał Kołkowski
0
Publiczne przeprosiny „cudotwórcy” ze Sportingu. Ruben Amorim tym razem przeszarżował

Liga Mistrzów

Komentarze

10 komentarzy

Loading...